Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wyrównana czołówka A klasy włocławskiej

Grzegorz Oleradzki
Piłkarze Kujawiaka Kruszyn (szare koszulki) w końcówce meczu w Skrwilnie wyraźnie osłabli wysoko przegrywając ze Skrwą.
Piłkarze Kujawiaka Kruszyn (szare koszulki) w końcówce meczu w Skrwilnie wyraźnie osłabli wysoko przegrywając ze Skrwą. Wojciech Alabrudziński
O kolejności na czołowych miejscach decydują wyniki bezpośrednich spotkań. Strzelecka kanonada w Smólniku.

W dużej mierze o takim spłaszczeniu w czołówce zadecydował wynik spotkania w Lubrańcu, gdzie MGKS podejmował mającą komplet punktów jedenastkę Grotu Kowalki.

Gra od pierwszych minut była wyrównana, a prowadzenie gospodarzom zapewnił w 13 minucie Rafał Pilarski. Lubranieccy obrońcy dobrze pilnowali Artura Kaczyńskiego, autora większości goli dla zespołu z Kowalek. Z uderzeniami z dystansu dobrze radził sobie Daniel Wieczorek.

Podobny był obraz gry w drugiej połowie, walczono głównie w środku pola. W końcówce spotkania drugie celne trafienie zaliczył R. Pilarski, który dzięki temu został samodzielnym liderem klasyfikacji strzelców. MGKS zrównał się punktami z rywalem jednak sobotnia wygrana wysunęła go na trzecią pozycję w tabeli.

Wynik bezpośredniego meczu decyduje też o pierwszej lokacie. Na inaugurację Tłuchowia zremisowała w Skrwilnie 1:1 i dzięki temu jest na czele. Obie jedenastki wygrały ligowe mecze, a zadecydował lepsze postawa w drugich połowach.

Niecodzienny był przebieg pojedynku w Skrwilnie. W pierwszej połowie piłkarze z Kruszyna kontrolowali grę, a potwierdzeniem ich przewagi był gol Dominika Chojnackiego. Grający szkoleniowiec gości podwyższył tuż po przerwie i wydawało się, że mecz jest rozstrzygnięty. Gospodarze nie zrezygnowali z walki, frontalnie zaatakowali i wykorzystując błędy rywali seryjnie trafiali (w 33 minuty sześciokrotnie).

ZOBACZ KONIECZNIE: Tyle zarabiają żołnierze, policjanci, prokuratorzy i strażnicy! [stawki]

Mecz w Tłuchowie lepiej rozpoczęli goście bowiem już w 5. minucie z wolnego trafi Arkadiusz Safandowski. Od tego momentu przyjezdni kontrolowali grę, jednak od początku drugiej połowy widać było, że tracą siły (ławka rezerwowych była pusta). Na domiar złego w 65 min. drugą żółtą kartkę zobaczył Gawroński, zaś nieco później do własnej bramki trafił Piotr Bartczak. Swą przewagę gospodarze udokumentowali kolejnym golem.

Hokejowy wynik spotkania w Smólniku wcale nie świadczy o wysokich umiejętnościach napastników lecz jest następstwem faktu, że w bramkach wystąpili zawodnicy z pola Mariusz Kaczkowski i Mariusz Bartczak.

Nadal bez punktu i zdobytej bramki jest bądkowski Piast, który u siebie nie sprostał Orłowi Służewo. Po golu Pawła Rosińskiego passę porażek przerwał Ziemowit.

W Choceniu na początku drugiej połowy Unia wyszła na prowadzenie. Przewagę uzyskali później goście z Lubienia Kujawskiego. Stwarzali groźne sytuacje jednak doskonale w bramce gospodarzy spisywał się doświadczony Łukasz Byber, który skapitulował dopiero w końcówce.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska