https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Wysoka płaca minimalna od 2017 roku. Przedsiębiorcy: - Będziemy musieli zatrudniać na czarno!

oprac. (d-ka)
pixabay.com
- Wzrost minimalnego wynagrodzenia w 2017 roku do 2 tys. zł, czyli do 47 proc. przeciętnej płacy w gospodarce narodowej oznacza, że w mikroprzedsiębiorstwach może ono stanowić nawet ponad 70 proc. średniej płacy. W konsekwencji mikrofirmy będą uciekać z zatrudnieniem do szarej strefy - uważa dr Małgorzata Starczewska-Krzysztoszek, główna ekonomistka Konfederacji Lewiatan.

Przeciętne wynagrodzenia w mikroprzedsiębiorstwach, czyli firmach zatrudniających do 9 pracowników są dużo niższe niż w firmach małych, średnich i dużych. Analiza lat 2008-2014 wskazuje, że nigdy w tym okresie nie przekroczyły one 50 proc. przeciętnego wynagrodzenia w firmach dużych i 2/3 przeciętnego wynagrodzenia w firmach małych. Płace w firmach małych (zatrudnienie 10-49 pracowników) były w całym analizowanym okresie wyższe o ponad 50 proc. od przeciętnego wynagrodzenia w firmach mikro.

Praca na czarno. Gotówka do ręki i nie trzeba "robić" na komornika i alimenty

- Oznacza to, że podnoszenie minimalnego wynagrodzenia wpływa w najsilniejszy sposób na przedsiębiorstwa mikro. Przeciętne wynagrodzenie w mikroprzedsiębiorstwach jest niewiele wyższe od wynagrodzenia minimalnego - w 2014 r. wynosiło ono 2,3 tys. zł wobec przeciętnego wynagrodzenia w sektorze przedsiębiorstw na poziomie 3,9 tys. zł, a w firmach dużych - ponad 4,7 tys. zł. Wzrost minimalnego wynagrodzenia, który proponuje rząd w 2017 r. wymusi podniesienie płacy nie tylko osobom zarabiającym minimalne wynagrodzenie, ale także pracownikom zarabiającym więcej - aby utrzymać dotychczasowe proporcje wynagrodzeń - ocenia Małgorzata Starczewska-Krzysztoszek.

Jej zdaniem wpłynie to negatywnie na zdolność do zatrudniania w mikroprzedsiębiorstwach. - Efektem mogą być zwolnienia części pracowników z oficjalnego zatrudnienia. Szczególnie silnie odczują to mikroprzedsiębiorstwa działające w sektorach: pozostała działalność usługowa, zakwaterowanie i gastronomia, budownictwo, transport i gospodarka magazynowa, a także działalność w zakresie usług administracyjnych i działalność wspierające, bo tam przeciętne wynagrodzenie w mikroprzedsiębiorstwach jest najniższe ze względu na ich niską produktywność. A gdy jeszcze mikroprzedsiębiorstwa działające w tych sektorach zlokalizowane są w regionach Polski Wschodniej, w lubuskim lub łódzkim, to sytuacja tych mikrofirm będzie najtrudniejsza - mówi ekonomista Konfederacji Lewiatan.

Praca na czarno Bydgoszcz. Firmy tak zatrudniają, bo często muszą! Niektórzy pracownicy tak chcą!

- Rząd wielokrotnie deklarował, że priorytetem dla niego jest wspieranie małych firm. Decyzja o podniesieniu minimalnego wynagrodzenia do poziomu 2000 zł w 2017 r. idzie dokładnie w odwrotnym kierunku. Konsekwencją tak wysokiego wzrostu minimalnego wynagrodzenia - o ponad 8 proc. w stosunku do 2016 r. - będzie w wielu przypadkach konieczność zmniejszenia zatrudnienia, częściowe "przeniesienie się" firm do szarej strefy. A w przypadkach, gdy taka "ucieczka" nie będzie możliwa, a właściciele firm nie będą mogli skorzystać z pracy członków rodziny, mogą pojawić się decyzje o zamykaniu działalności gospodarczej. I w ten sposób w regionach o najniższym poziomie rozwoju sytuacja zamiast się poprawiać ulegnie pogorszeniu - dodaje ekspertka.

Przedsiębiorcy: Wiemy jak walczyć z szarą strefą. Niech rządzący skorzystają z naszych rekomendacji (x-news/Agencja Informacyjna Polska Press):

Komentarze 32

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość

a może nie domyci?

G
Gość
W dniu 31.08.2016 o 21:08, Gość napisał:

widać,że lubi pokrywać

oni obaj  są  impotentni .............a może tosodomici?

G
Gość

widać,że lubi pokrywać

T
Toedi53+11

i próbuje nakryć temat który właśnie  jest o  tych dwóch ciulach

G
Gość
W dniu 31.08.2016 o 19:47, Gość napisał:

nie bójta sie wójta

a black dewil to ch..uj  na pasku kubusia

G
Gość

nie bójta sie wójta

a
aga
W dniu 27.08.2016 o 21:28, LENS napisał:

Należy zrobić przepisy, jak u naszego bogatszego gospodarczo sąsiada. Zatrudnianie na czarno, czy niepłacenie pensji powinno być przestępstwem KRYMINALNYM.Właściciela niepłacącego podatków czy pensji wyprowadza się z włąsnego zakładu w kajdankach przy pracownikach. Wydaje się to drastyczne, ale jest to wielce zasadne, gdyż w kapitalizmie prawo musi gwarantować, aby dobry pieniądz wypierał zły pieniądz, a nie odwrotnie.Jeżeli nie stać cię na pracowników, to idź sprzątać kible na etacie. Dziurę rynkową zapełni ktoś, kto tak umie zarządzać firmą, że będzie płacił uczciwie i jeszcze na tym zarobi.Dlatego Niemcy są tak bogatym krajem.

zgadzam sie

m
magda

chyba pracodawcy się będą zatrudniać na czarno....koniec wyzysku i braku szacunku!!!!

r
reece
W dniu 29.08.2016 o 09:15, ona napisał:

Do pracodawca. Mam osobę w rodzinie. Właśnie zwolniła się z pracy w Pl i pracę rozpoczęła w Berlinie. Kindergeld na 2 dzieci to niemal 400 € a nie jakieś śmieszne 500+ na jedno.. Kasa taka że nawet dojazdy nie kłują. Trzeba tylko mieć odwagę rzucić pracę w tym kraju i zacząć zarabiać pieniądze.. Minimalna jest po to żeby pilnować pracodawców którzy najchętniej za miskę ryżu zatrudnialiby pracowników.. Żal.

 

Do pracodawca. Mam osobę w rodzinie. Właśnie zwolniła się z pracy w Pl i pracę rozpoczęła w Berlinie. Kindergeld na 2 dzieci to niemal 400 € a nie jakieś śmieszne 500+ na jedno.. Kasa taka że nawet dojazdy nie kłują. Trzeba tylko mieć odwagę rzucić pracę w tym kraju i zacząć zarabiać pieniądze.. Minimalna jest po to żeby pilnować pracodawców którzy najchętniej za miskę ryżu zatrudnialiby pracowników.. Żal.

 

Trzeba mieć po prostu chęci i odrobine rozumu, by umieć zarobić w Polsce, a nie być ofiarą losu i uciekać z kraju, by lecieć po social i zostac pasożytem innego panstwa, przez co potem patrza na nas tak a nie inaczej ;) Jak ktos ma IQ kłody to nic dziwnego ze zarabia 1500 na reke :) Oczywiscie zadna praca nie hanbi, ale aż szkoda czytać takie wylewanie łez jak w powyższym topicu. Weźcie sie za siebie, a nie płaczecie jak to źle u nas nie jest, chcecie uciekac z kraju? Prosze bardzo, nikt tesknic nie bedzie

W dniu 29.08.2016 o 09:15, ona napisał:

Do pracodawca. Mam osobę w rodzinie. Właśnie zwolniła się z pracy w Pl i pracę rozpoczęła w Berlinie. Kindergeld na 2 dzieci to niemal 400 € a nie jakieś śmieszne 500+ na jedno.. Kasa taka że nawet dojazdy nie kłują. Trzeba tylko mieć odwagę rzucić pracę w tym kraju i zacząć zarabiać pieniądze.. Minimalna jest po to żeby pilnować pracodawców którzy najchętniej za miskę ryżu zatrudnialiby pracowników.. Żal.

 

Trzeba mieć po prostu chęci i odrobine rozumu, by umieć zarobić w Polsce, a nie być ofiarą losu i uciekać z kraju, by lecieć po social i zostac pasożytem innego panstwa, przez co potem patrza na nas tak a nie inaczej ;) Jak ktos ma IQ kłody to nic dziwnego ze zarabia 1500 na reke :) Oczywiscie zadna praca nie hanbi, ale aż szkoda czytać takie wylewanie łez jak w powyższym topicu. Weźcie sie za siebie, a nie płaczecie jak to źle u nas nie jest, chcecie uciekac z kraju? Prosze bardzo, nikt tesknic nie bedzie

M
Mariola

Pracodawca żyje jak pączek w maśle.I tak zatrudniają na czarno od lat.Nie rozumieją że za takie pieniądze nie można się utrzymać...Nie rozumieją bo nie chcą zrozumieć.Ja pracuję na trzy zmiany,pracuję uczciwie.Nie mam urlopu.Moim marzeniem być zatrudniona na umowę o pracę i zarabiać,żeby nie pożyczać.Ale co zrobić jak nie będzie odpowiedniego paragrafu ze strony rządu to zrobią co zechcą.Jednak za PRL-u było lepiej!!!!!!

P
Pracodawca

Dlatego zamiast narzekać trzeba w życiu działać a nie czekać aż Państwo za Ciebie coś zrobi albo na innych wymusi żeby Ci pomóc.

 

A tak poza konkursem: cudowne Państwo właśnie poinformowało iż zamierza wprowadzić nowe kasy fiskalne - koszt ok. 1500-2000zł. Stare do śmietnika a nowe oczywiście na koszt pracodawcy. Czyli jeden pracownik co miesiąc przez rok musi zarobić co najmniej 150zł więcej. W związku z tym 1 pracownik jest znów bez podwyżki. A kto winny - jak zwykle wg. was g*** pracodawca.

Q
Qwerty
Prawda.
p
pawelekniegada
Rynek szybko zweryfikuje tą mikroprzedsiębiorczość. By uwolnić potencjał pracowników muszą dostać kopa od życia a to nastąpi gdy setki tych mikrobiznesików gdzie dwóch zasówa za grosze dla szefa poupada. Lewiatan.dba o zastany system i działa troche jak krzykacze z poprzedniej ekipy. Tak naprawde chcieliby, żeby nic się nie zmieniło. Radykalna obniżka podatków też jest im nie na rękę bo wtedy te parobki za 1300 na rękę za łatwo podejmowałyby decyzję o ucieczce na swoje. Słaba nierentowna firma to jeszcze wieksza patologia niż te wszystkie socjalistyczne wynalazki jak 500+ który chociarz zatrzymuje.matke w domu przy dziecku a nie wysyła na taśme za te grosze.
G
Gość

Ciekawe, kto będzie chciał pracować za 1300 na czarno, chyba żule albo Ukraińcy. Niestety Panowie Prezesi, nadszedł czas, kiedy pracownik też będzie żył godnie i trzeba będzie się podzielić, nie tak jak teraz, ze wy jadacie kawior, a pracownik słoninę.

P
Pracodawca
Aha...zapomniałem. Dla tych którzy mówią że za zachodnią granicą ludzie zarabiają ileś razy więcej niż w Polsce uprzejmie informuje iż bilet do Berlina kosztuje niecałe 15 euro z Zielonej Góry. Praca za minimum 9.5 euro na godzinę czeka od zaraz. Powodzenia - tam nie ma takich gownianych pracodawców jak ja. A dla tych którzy mieszkają za wschodnią granicą - dam wam prace za 12 zł na godzinę co Ci da prawie 4 razy więcej niż zarabiasz u siebie. Jak tylko Polacy się zwolnią to zapraszam.
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska