Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wystawa Genowefy Dykier w domu kultury dowodzi, że nigdy nie jest za późno na artystyczne pasje

MARIA EICHLER
Z prawej Genowefa Dykier, obok Halina Gawrońska. dyrektorka ChDK
Z prawej Genowefa Dykier, obok Halina Gawrońska. dyrektorka ChDK Aleksander Knitter
Przez lata zajmowała się pracą i domem, aż spadło na nią olśnienie. Podróż na drugi koniec świata zainspirowała do sięgnięcia po pędzel i sztalugi.

Genowefa Dykier nie ma za sobą malarskich studiów i nie może o sobie powiedzieć, że już od dziecka rozwijała tę pasję. Owszem, zdarzało się jej malować, ale nie wspomina tego jako magicznego przeżycia. Pracowała jako szkolna intendentka, prowadziła dom i nie było jej w głowie malowanie.
Aż pojechała do siostry do Australii. Była tam trzy miesiące, mąż zrobił mnóstwo zdjęć, ze trzy tysiące chyba. - Zrobiliśmy pięć tysięcy kilometrów w głąb Australii - opowiada malarka. - Temperatury koło 50 stopni, ale to nas nie odstraszyło. Wręcz przeciwnie, byłam zachwycona widokami.

Jak wróciła do kraju, jak pooglądała zdjęcia, to zaczęło ją kusić, żeby utrwalić to, co widziała, w inny sposób. Chwyciła za pędzel, rozstawiła sztalugi. W dziesięć miesięcy powstało wiele prac, głównie krajobrazów zobaczonych w Australii. Ale są też swojskie pejzaże i portrety. Przed beatyfikacją nawet portret Jana Pawła II.

Pokazywała je w Drawsku, Złocieńcu, Kaliszu. - Wszędzie spotykałam się z zaskoczeniem - śmieje się Genowefa Dykier. - Ludzie pytali, jakie skończyłam studia i jak to możliwe, że w tak krótkim czasie namalowałam tyle obrazów.

Czy to przelotna pasja? - Chyba nie - kręci głową nasza rozmówczyni. - Pewnie będę nadal malować. Głównie pejzaże, choć chciałabym też portrety. Lubię także rysować. Wiem, że to dopiero początek drogi.
Mieszka na wsi, ma teraz dużo czasu na to, żeby się porządnie przyłożyć do malowania, bo jest na emeryturze. Kto ciekaw, jakie są jej obrazy, może odwiedzić dom kultury. W sali kameralnej jej prace będą prezentowane do końca marca.

Na wernisaż przyszło wielu znajomych Genowefy Dykier, ale także ci, którzy zwykle bywają tu, gdy dzieje się coś nowego. Chętnie brali promocyjny katalog, który wykonała Danuta Wolińska. Ona też zaaranżowała wystawę.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska