Wywóz odpadów bez przetargu. Unia Europejska poparła stanowisko Inowrocławia

Parlament narzucił miastom i gminom obowiązkowe przetargi, mimo posiadania przez nie własnych, odpowiednio do tego wyposażonych przedsiębiorstw komunalnych. Półtora roku temu skargę w tej sprawie zgłosił do Trybunału Konstytucyjnego prezydent Inowrocławia. - Domagaliśmy się dla miast i gmin takich samych rozwiązań, jakie są stosowane w innych państwach Unii Europejskiej, a więc prawa do wyboru sposobu realizacji własnego zadania publicznego - przypomina Brejza.

Inowrocław oparł swoje wystąpienie m.in. na kilku wyrokach Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej i innych unijnych rozwiązaniach. Wezwał też wójtów, burmistrzów i prezydentów miast do zgłaszanie poparcia dla tych działań.
26 lutego br. Trybunał Konstytucyjny na niejawnym posiedzeniu uznał wniosek Inowrocławia za niezasadny i umorzył postępowanie. Podzielił argumenty Sejmu RP, iż wbrew twierdzeniom wnioskodawcy obowiązek wyłączenia stosowania procedur przetargowych w sytuacji, gdy zlecającym jest jednostka samorządu terytorialnego, a wykonawcą spółka komunalna, nie znajduje podstaw w prawie unijnym (dyrektywa 2004/18/WE).

Przeczytaj także: Nie ma Zachemu, ale cały czas tyka w nim, tyka bomba
- Ku naszemu zaskoczeniu trybunał nie uwzględnił tego, że w tym samym czasie wspomniana dyrektywa została uchylona, między innymi po skierowanych przez Inowrocław wnioskach do instytucji unijnych i naszych działaniach podjętych w Brukseli oraz po lobbingu wśród samorządów w Belgii, Niemczech i Szwecji - komentuje Brejza.

Jest już nowa dyrektywa unijna w sprawie zamówień publicznych. Wskazuje, że UE ma już dość prób ograniczenia praw samorządu terytorialnego i niezgodnego z orzecznictwem Trybunału Sprawiedliwości stanowienia prawa w niektórych państwach członkowskich.

- Doprowadzenie do tak jednoznacznie korzystnej dla nas zmiany prawa unijnego, mając przeciwko sobie wszystkie najważniejsze instytucje w Polsce, uznajemy za sukces. Walka, jaką rozpoczęliśmy półtora roku temu, toczyła się nie tylko o zmianę ustawy o utrzymaniu czystości i porządku w gminach, ale przede wszystkim o miejsce samorządu terytorialnego w Polsce, o zagwarantowanie nam prawa do decydowania o sposobie realizacji powierzonych zadań, a nie odgórnego ich narzucania - zauważa Brejza.