Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wzrok Victorii z Grudziądza wyceniono na 200 tys. zł. Trwa zbiórka na przeprowadzenie operacji

Daniel Dreyer
Daniel Dreyer
Victoria z mamą Pauliną Turkiewicz-Radzikowską podczas biegu parkrun "Biegniemy dla Victorii"
Victoria z mamą Pauliną Turkiewicz-Radzikowską podczas biegu parkrun "Biegniemy dla Victorii" Piotr Bilski
Lekarze dwa razy wydali wyrok na Victorię, 2,5-latkę z Grudziądza. Ale ona, wbrew diagnozom, rozwija się. - Victoria zwycięża! - mówi mama Paulina. Rodzina zbiera pieniądze, aby uratować wzrok maleństwa.

Victoria Radzikowska urodziła się jako wcześniak, w 27. tygodniu ciąży. Jej brak bliźniak zmarł. Victoria przeżyła, ale wylew, którego doznała krótko po narodzinach sprawił, że ma szereg schorzeń, m.in. porażenie mózgowe i wodogłowie.

Brat dopinguje starszą siostrę

- Krótko po narodzinach lekarze mówili nam, że wylew był tak duży, że Victoria, najpewniej nie przeżyje, a jeśli nawet to będzie "warzywkiem". Na dodatek ślepym, bo nerw wzroku jest uszkodzony i mało prawdopodobne, aby mała widziała - opowiada Paulina Turkiewicz-Radzikowska, mama dziewczynki, a łzy stają w jej oczach.

Rodzice nie poddali się. Mimo "wyroków" wydanych przez lekarzy walczą o małą. I dziś już wiedzą, że medyczne diagnozy się nie sprawdziły. Zbawienny wpływ na nią ma nie tylko rehabilitacja - na tę Victoria jeździ pięć dni w tygodniu - ale także młodszy braciszek. Choć ma dopiero kilka miesięcy, to rozwijając się daje przykład starszej siostrze.

Krótko po tym jak mały zaczął siadać, usiadła też Victoria.

- I to jest ślepe warzywko? - pyta mama pokazując filmik, na którym Victoria siedzi i wesoło bawi się przy braciszku. Tym razem mama się uśmiecha.

Niestety, Victoria wciąż jest zagrożona utratą wzroku.

Ale jest też dla niej szansa. Jest nią operacja nerwu wzroku, którą - jako jedyni na świecie - wykonują specjaliści w klinice w miejscowości Ufa w Rosji.

Aby efekty były jak najlepsze potrzebny jest cykl pięciu operacji, z których każda kosztuje 40 tys. zł. Łatwo więc policzyć, że rodzina potrzebuje 200 tys. zł.

- Nie mamy takich pieniędzy, dlatego liczymy na pomoc - nie ukrywa Paulina Turkiewicz-Radzikowska.

Aby zebrać fundusze, rodzice utworzyli internetową kwestę na portalu zrzutka.pl: OPERACJA WZROKU-POMALUJ ŚWIAT VICTORII

Pieniądze zbierane są także za pomocą facebookowego profilu "Victoria Mały Leniwiec Bazarek". Dziewczynka jest również podopieczną Fundacji Dzieciom "Zdążyć z Pomocą". Można jej przekazać 1,5 proc. podatku.

Victoria wygrywa!

Victoria została zakwalifikowana na operacje przez rosyjską klinikę. Pierwsza z nich może się odbyć już w czerwcu.

Od czasu rozpętania wojny na Ukrainie, Rosja nie jest dobrym kierunkiem do wyjazdów.

- Oczywiście, wiem o okropieństwach wojny, o tym co się dzieje. Ale jestem tylko mamą, która chce pomóc swojemu dziecku - mówi Paulina Turkiewicz-Radzikowska.

I dodaje: - Victoria nie bez przyczyny ma tak na imię. Ona już udowodniła, że walczy o siebie i wygrywa. I mamy nadzieję, że także teraz wygra, ale do tego potrzebujemy pomocy, bo sami nie damy rady.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak postępować, aby chronić się przed bólami pleców

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska