Dąbrowski przywiózł decyzję lokalizacyjną dla chojnickiej obwodnicy, którą wręczył obecnemu w ratuszu dyrektorowi Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad w Gdańsku Franciszkowi Rogowiczowi.
Wojewoda na początku spotkania podkreślił, że współpraca z regionem chojnickim jest dla niego satysfakcjonująca, bo ludzie są tu gospodarni, ziemie pięknie położone, widać też inicjatywę i pomysły.
Franciszek Rogowicz poinformował, dlaczego Chojnicom potrzebna jest obwodnica, co dla miejscowych żadną tajemnicą nie jest. Z przymiarek wynika, że do końca lipca będzie zakończone projektowanie budowlane, do końca września powinno być pozwolenie na budowę. Obwodnica ma się znaleźć w planie na 2006 r. Zakłada się, że budowa potrwa dwa lata.
Chwalili się
Swoje pięć minut mieli samorządowcy. Starosta Marek Buza przedstawił powiatowe bolączki, burmistrz Arseniusz Finster zwrócił uwagę na rolę subregionu człuchowsko-chojnickiego w Pomorskiem i misję**rozwojową Chojnic, zaś wójt Zbigniew Szczepański apelował, by "piękna prowincja" nie została przez Gdańsk zapomniana. - Prosimy o zrównoważony rozwój województwa i wyrównywanie szans- przekonywał burmistrz Chojnic. Ponieważ modne są teraz prezentacje multimedialne, więc refleksjom samorządowców towarzyszyły zdjęcia z ekranu, na których wojewoda mógł obejrzeć co niektóre inwestycje.
Czyje zasługi?
Nie zabrakło smaczków. Andrzej Mielke, radny z WFS skrytykował burmistrza, że sobie przypisuje zasługi w załatwieniu obwodnicy dla Chojnic, gdy tymczasem takie dążenia były tu od kilkunastu lat i miała też w nich swój udział obecna opozycja. Wypomniał też Finsterowi totalitarne praktyki. - Złamał pan demokrację - mówił. - W haniebny sposób zabronił udziału w obradach Młodzieżowej Rady Miasta w czerwcu ubiegłego roku. Baliśmy się, czy teraz zostaniemy wpuszczeni...
- Teraz weszliście panowie bez gwizdków, syren i reklamówek - ripostował Finster. Honorowy obywatel miasta Edmund Piękny zaznaczył, że jest dumny, iż Chojnice znalazły się w Pomorskiem, bo Gdańsk nie traktuje tych ziem po macoszemu. Pochwalił też burmistrza za jego pracę na rzecz miasta.
Profesjonalni chojniczanie
**Dąbrowski podsumował po tej części spotkania, że jest zbudowany profesjonalizmem i pragmatyzmem chojniczan. Podkreślał, że jest jeszcze szansa na zdobycie wielkich pieniędzy z Narodowego Planu Rozwoju na lata 2007 - 2013. - To dobrze, że zabrał głos pan z opozycji - mówił. - _To znaczy, że potraficie spokojnie mówić o tym, co was dzieli. Ja jestem jedynym apolitycznym wojewodą, choć nie ukrywam, że wywodzę się z lewicy. Musimy umieć ze sobą współpracować. Gratuluję tego, co już osiągnęliście.
_O tym, co zobaczył Dąbrowski w regionie - jutro.
