5 z 10

fot. Maryla Rzeszut
Na brzegu urosła ogromna góra wyciętych wodorostów.
6 z 10

fot. Maryla Rzeszut
Artur Puk z firmy LinCost w Bydgoszczy wyciąga kolejny "snop" wodorostów, by wyrzucić je na brzeg.
7 z 10

fot. Maryla Rzeszut
- Wyciągamy tę "zieleninę" na brzeg. Stąd zabierana jest samochodami. Wykorzystana zostanie jako nawóz na polach, w gospodarstwach - wyjaśniają pracownicy LinCostu.
8 z 10

fot. Maryla Rzeszut
W tym miejscu zrobiono tamę, by wycięte trzciny i grążele nie popłynęły do Wisły i nie zaśmieciły jej