- Zdajecie sobie sprawę z tego, że ściągacie na siebie śmiertelne niebezpieczeństwo?! - pouczał policjant. - W takich strojach kierowca zauważy was dopiero z odległości około 30-40 metrów. Czas na reakcję jest niewielki.
Panowie pokornie obiecali, że zaopatrzą się w odblaski.
- To niewielki koszt, elementy odblaskowe są powszechnie dostępne - instruował asp. Robert Szablewski. - A mogą wam uratować życie.
Więcej wiadomości z Grudziądza na www.pomorska.pl/grudziadz
Odblaski ratują życie
Z badań wynika, że kierowca prowadzący auto jest w stanie dostrzec pieszego, który posiada odblaski, nawet z odległości 150 metrów! Te dodatkowe metry pozwalają na wyhamowanie i bezpieczne ominięcie ludzi.
Od niedawna noszenie odblasków po zmroku w strefie niezabudowanej jest obowiązkiem, a za jego niedopełnienie grozi mandat. Mimo to na wielu mieszkańcach nie robi to większego wrażenia, co zauważyliśmy
podczas wspólnego patrolu "Pomorskiej" i "drogówki".
Mandat albo pouczenie
Policjanci cały czas prowadzą akcje prewencyjne w szkołach i przedszkolach. Jak podkreślają, o ile dzieci szybko i chętnie chłoną wiedzę, a co najważniejsze noszą kamizelki czy opaski odblaskowe, to dorosłych do tego namówić jest znacznie trudniej.
Z czego to wynika? - Trudno powiedzieć - mówi Robert Szablewski z Wydziału Ruchu Drogowego. - Wydawałoby się, że dorośli powinni być bardziej rozważni i świadomi zagrożeń, ale w tym temacie nie zawsze tak jest.
Funkcjonariusze prowadzą kontrole systematycznie. - Każdego tygodnia zatrzymujemy kilka osób, które nie posiadają odblasków. Pouczamy je albo wystawiamy mandaty - kwituje asp. Szablewski.
Na szczęście, podczas blisko dwugodzinnego wspólnego patrolu "drogówki" z "Pomorską", udało się namierzyć tylko trójkę nieodpowiedzialnych mężczyzn w Białym Borze. A poruszaliśmy się zarówno po południowej jak i północnej części gminy Grudziądz.
Za pomoc w realizacji materiału dziękuję Komendzie Miejskiej Policji w Grudziądzu.
Czytaj e-wydanie »