Na parterze była zamknięta. Zapytałem więc w przeszklonym pokoju przy drzwiach wejściowych, gdzie w ratuszu jest otwarta toaleta? - Publiczne są na ul. 23 Stycznia - powiedziała z miłym uśmiechem młoda pani urzędniczka.
Tłumaczenie, że jestem przecież petentem, że byłem u pani wiceburmistrz na nic się zdały...
Naprawdę, nie zamierzałem w ratuszowym kibelku wykręcić kranu, wynieść pisuaru, umywalki, czy papieru toaletowego. Chciałem tylko...
Zobacz:
W tej publicznej toalecie można... pocałować klamkęMoże trzeba było, jak pewna pani kilka miesięcy temu w Biedronce przy ul. Grunwaldzkiej w Bydgoszczy. Była z córeczką, której nagle zachciało się siusiu. Prosiła o klucz do toalety. A kiedy nie dostała, wyszła z dzieckiem przed sklep. Jak oburzona obsługa zobaczyła, że córeczka robi siusiu w drzwiach wejściowych, kobieta spokojnie powiedziała: - Przecież prosiłam...
Czytaj e-wydanie »