Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Z szybkim nurtem Strugi Rychnowskiej, czyli spływ kajakowy pełen emocji! [zdjęcia]

Marek Weckwerth [email protected] tel. 52 32 63 184
Spływ Strugą Rychnowską
Spływ Strugą Rychnowską Marek Weckwerth
Po roztopach jest dość wody, by spłynąć bardzo rzadko odwiedzanym przez wodniaków prawie 8-kilometrowym odcinkiem rzeki z osady młyńskiej Krupka do Młyńca Pierwszego. Ku przygodzie popłynęli zaprzyjaźnieni kajakarze z Bydgoszczy, Torunia i Brodnicy.

Struga Rychnowska z kajaku

Tak naprawdę startujemy poniżej przepustu pod drogą krajową nr 15, ale to na wysokości osady młyńskiej Krupka.

Od razu porywa nas rwący prąd, bo też spadek terenu jest spory. Struga Rychnowska wytyczyła sobie drogę ku dolinie rzeki Drwęcy. Z miejsca startu do mety to - licząc w pionie - kilkudziesięciometrowa różnica wysokości. Nurt byłby jeszcze szybszy, gdyby nie kilka młynów, mała hydroelektrownia czy spiętrzenia wody, jak przed Młyńcem. Było trochę zwałek, czyli leżących w poprzek drzew i przynajmniej kilka progów - tam zbudowanych przez bobry. Ślady tych sympatycznych futrzaków widać niemal wszędzie, zwłaszcza na brzegach - to popodgryzane przy gruncie drzewa, okorowane na okrągło gałęzie.

Przeczytaj także: Spływ kajakowy zaplanuj sobie już dziś! Lista imprez kajakowych
Mimo że słońce świeci pięknie, w dolinie strugi jest jeszcze zimno. Ta utrzymuje zimowy chłód jak wielka lodówka. Ale sama rzeka zapewnia tyle emocji, że człowiek w mig się rozgrzewa: a to trzeba przeskoczyć z rozpędu przez powalony pień, a to przecisnąć się w półzanurzeniu pod nim, to kręcić ciasne eski między przeszkodami na szybkim nurcie.

- Nie można zapomnieć o zjazdach do wody ze stromych skarp z kilkunastometrowej wysokości - przypomina bydgoski kajakarz Tomasz Gabryś. - No i o spłynięciu betonową rynną już w pobliżu Młyńca, przy stawach rybnych. Ale to frajda, bo woda strzela z rury niemal z prędkością pocisku. Toteż zjechałem dwa razy.

Frajda to jedno, a aspekt krajoznawczy doliny Strugi Rychnowskiej to drugie. Rzeczka miała już w średniowieczu duże znaczenie gospodarcze, bo napędzała koła kilku młynów. Do naszych czasów zachowały się tylko dwa budynki młynów: Pachur (młyn Pachura) i Bierzgieł w Młyńcu. W Krupce jest tylko zrujnowany młyn, podobnie jak w Strusiu. W osadzie Papiernia działała kiedyś właśnie papiernia.
Jak czytamy w informacji Oddziału Miejskiego PTTK im. Sydowa w Toruniu, w pobliżu Pruskiej Łąki, wcześniej zwanej Łąką, znajdował się czynny od XV wieku do roku 1657 młyn - papiernia, gdzie produkowano papier dla Rady Miejskiej w Toruniu. Na papierze znajdował się znak wodny z herbem Prus Królewskich. Papiernia została ostatecznie zniszczona w czasie potopu szwedzkiego w roku 1657. Rada Miasta zdecydowała o budowie większej papierni w Lubiczu Dolnym nad Drwęcą.
W spływie, który zakończył się na prawym brzegu Drwęcy w Młyńcu Pierwszym, uczestniczyli wodniacy Kajak Extreme Team "Orzeł" Bydgoszcz i RTW Lotto/ "Bydgostia", toruńskiego "Humbaka" (Giz) oraz Sławek z Brodnicy. Karol Krotofil z Torunia jest członkiem "Orła". Płynął też reporter "Pomorskiej".

Młyniec Pierwszy ma średniowieczny rodowód - po raz pierwszy wymieniony został w dokumentach krzyżackich w roku 1265 jako Młyn. W XIV wieku wieś nazywała się Leyn, później ewoluowała.

Młyniec Drugi znajduje się na przeciwległym brzegu Drwęcy. Od XVI wieku należał do toruńskich benedyktynek. Późniejszymi właścicielami zostali jezuici, którzy w roku 1750 wznieśli drewniany kościół. Świątynia przetrwała do dziś i nosi wezwanie św. Ignacego Loyoli. W ostatnich latach przeszła kapitalny remont. Rekonstrukcji doczekały się także zabytkowe organy.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska