https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Za nasze promują toruński most. Zaleski: Promocja inwestycji realizowanej ze środków Unii Europejskiej jest obowiązkiem beneficjenta

Wojciech Giedrys [email protected] tel. 56 65 21 449
MMToruń/Archiwum
Po burzy wokół otwarcia przeprawy prezydent Torunia deklaruje, że nie zamierza wydawać na fetę sześciuset tysięcy złotych. Ale w komunikacie nie wspomina, że pulę 2,1 miliona złotych na promocję sfinansują torunianie.

Od tygodnia z ust torunian nie schodzi sprawa 600 tys. zł, które miasto planowało wydać na imprezy związane z otwarciem mostu. Na Facebooku sprzeciwia się temu już 2,1 tys. internautów. Petycję do władz Torunia podpisało ponad sto osób.

Dowiedz się więcej: Internauci protestują przeciw wydawaniu przez toruński ratusz 600 tys. zł na otwarcie mostu

Torunianom to się należy

Wczoraj głos w tej sprawie po raz pierwszy zabrał prezydent Michał Zaleski. "Samo oficjalne otwarcie w obecności przedstawicieli różnych instytucji publicznych zaangażowanych w przygotowanie i realizację inwestycji mostowej potrwa kilkadziesiąt minut, a jego koszt będzie oscylował wokół kilku tysięcy złotych" - czytamy w komunikacie. "Czym innym jest natomiast ogólnodostępny festyn dla mieszkańców, czyli dni otwarte mostu, które torunianom się po prostu należą! Kwota, którą miasto przeznaczy na tzw. dni otwarte nowego mostu będzie adekwatna do rangi wydarzenia. Zapewniam jednak, że nie zamierzamy wydatkować na to 600 tys. zł, czyli wszystkich środków, które pozostały na promocję unijnego projektu mostowego" - podkreśla.

Przeczytaj również: Zabytkowe ruiny na Bydgoskim Przedmieściu w Toruniu przestaną straszyć

Wzięliśmy pod lupę te wydatki. Miasto zaplanowało na nie 2,13 mln zł. Kwota widnieje we wniosku o unijne dofinansowanie z czerwca 2009 r., który trafił do Centrum Unijnych Projektów Transportowych wdrażającego projekty z programu operacyjnego "Infrastruktura i Środowisko".

Z niego pochodzi dotacja na most - 327 mln zł, czyli 54 proc. kosztów kwalifikowanych, za które miasto może otrzymać refundację z funduszy europejskich. Do końca sierpnia Toruń wydał z puli promocyjnej 1,84 mln zł, z czego 1,5 mln zł otrzymała firma Link PR, m.in. za kampanie w mediach, konferencje prasowe, itd. Pozostałe koszty to np. obsługa montażu łuków i promocja mostu w Pradze.

Pan płaci, pani płaci...

Okazuje się, że miasto nie zgłosiło do refundacji działań promocyjnych. 327 mln zł odzyska za inne części projektu, np. ok. 300 mln zł za prace budowlane i inżyniera projektu. Promocja finansowana jest więc w całości z pieniędzy podatników. Byłoby inaczej, gdyby miasto dostało wyższą, 85-proc. dotację, o co zabiega w tej chwili.

Zaleski: "Promocja inwestycji realizowanej ze środków Unii Europejskiej jest obowiązkiem beneficjenta (...) Takie są unijne wymogi, nie tylko w przypadku mostu, ale także innych przedsięwzięć realizowanych z unijnym wsparciem. Brak właściwej promocji byłby równoważny z niedotrzymaniem założeń zawartych we wniosku aplikacyjnym". Aleksandra Iżycka, rzeczniczka prezydenta podkreślała zaś, że "promocja inwestycji za unijne pieniądze to nasz obowiązek, a nie widzimisię".

Czytaj też: Na budowie mostu w Toruniu pracują po obu stronach Wisły

Czyżby? Jakie obowiązki musi spełnić miasto? - To postawienie tablicy informacyjnej i pamiątkowej w miejscu realizacji projektu oraz oznaczanie dokumentów związanych z realizacją inwestycji sekwencją logotypów Programu Infrastruktura i Środowisko i emblematem Unii Europejskiej - wyjaśnia Izabela Plucińska z CUPT. - Wszelkie inne działania podejmowane przez beneficjentów (np. organizacja konferencji prasowych, prowadzenie stron internetowych dla projektów, materiały promocyjne, informacje prasowe) mają charakter nieobowiązkowy.

Skąd wzięła się więc pula 2,1 mln zł? Do wniosku wpisało ją miasto. - Nie ma określonych wartości minimalnych i maksymalnych, ani progów procentowych dla wydatków przeznaczanych przez beneficjentów na działania promocyjne projektu - tłumaczy Plucińska. - Decyzję w tej sprawie podejmuje sam beneficjent. Te wydatki muszą mieścić się w ramach środków przewidzianych na realizację projektu. Zakres podejmowanych działań powinien być adekwatny do rodzaju projektu, a środki wydawane w sposób racjonalny i efektywny.

Czytaj e-wydanie »
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Biznes

Komentarze 4

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

P
Pensioner

 Cytat z artykułu: "Aleksandra Iżycka, rzeczniczka prezydenta podkreślała zaś, że "promocja inwestycji za unijne pieniądze to nasz obowiązek, a nie widzimisię”.

 

I odpowiedź z Centrum Unijnych Projektów Transportowych:

 

"Czyżby? Jakie obowiązki musi spełnić miasto? - To postawienie tablicy informacyjnej i pamiątkowej w miejscu realizacji projektu oraz oznaczanie dokumentów związanych z realizacją inwestycji sekwencją logotypów Programu Infrastruktura i Środowisko i emblematem Unii Europejskiej - wyjaśnia Izabela Plucińska z CUPT"

 

Ale cóż ....

r
rachmistrz

Kłamstwa, kłamstwa, kłamstwa. Jak zawsze. I jak zawsze 2+2=5.

K
Ka jak Krzysztof

Oficjalnie pieniądze przeznaczone na promocję mostu - faktycznie na "ciche " nagrody dla swoich ...

G
Gość
Czy dziadek Zaleski z Kamienia pod Jabłonowem, zakompleksiony megaloman robi sobie kampanię wyborczą, na kolejne lata gospodarzenia i ogłupania i tak już skołowanych ale szczęsliwych mieszkańców???
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska