Prokuratura Okręgowa w Suwałkach sporządziła akt oskarżenia przeciwko Adrianowi Z., który w bestialski sposób zamordował 90-letnią mieszkankę Domu Weterana w Suwałkach. Do zdarzenia doszło rok temu, w drugi dzień świąt Bożego Narodzenia.
ZOBACZ TU: Tragiczny pożar domu przy ul. Ciołkowskiego w Białymstoku. Nie żyje kobieta
Przypomnijmy, że 26 grudnia 2016 roku jedna z mieszkanek placówki, około południa, postanowiła odwiedzić 90-latkę. Weszła do jej mieszkania i zauważyła leżące na podłodze zwłoki. Zaalarmowała policję. Ta kilka dni później zatrzymała młodego mężczyznę podejrzanego o zabójstwo. Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że wynajmował jeden z lokali w Domu Weterana. Znał więc swoją ofiarę. Dlaczego ją zabił? Podobno potrzebował pieniędzy. Czy i co zabrał, nie wiadomo. Organy ścigania, na tym etapie śledztwa, nie chcą ujawniać, co zginęło.
Tragiczny pożar domu przy ul. Ciołkowskiego. Zginęła kobieta (zdjęcia)
Prowadzone przez suwalskich kryminalnych śledztwo wykluczyło potem motyw rabunkowy. - Staruszka otrzymywała sporą emeryturę - opowiadali mieszkańcy domu. Sąsiedzi wiedzieli, że może mieć kosztowności, albo pieniądze.
WIĘCEJ NA TEN TEMAT PRZECZYTASZ TUTAJ: Suwałki. Pogodna 90-latka została uduszona
Zgodnie z aktem oskarżenia, osadzonemu obecnie w areszcie Adrianowi Z. grozi dożywocie.
Najpierw udusił, potem ułożył ciało na torach. 27-latek z zarzutem zabójstwa