Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zacieków przybywa! MPGN nie remontuje

Aleksandra Pasis
- Nie mam już siły ani pieniędzy, by za każdym razem wykonywać remont za własne pieniądze!  - grzmi Romuald Huk
- Nie mam już siły ani pieniędzy, by za każdym razem wykonywać remont za własne pieniądze! - grzmi Romuald Huk Aleksandra Pasis
Romuald Huk: - Po każdej większej ulewie ściany mieszkania nadają się do malowania. Administracja: - Zajmujemy się sprawą.

Mam już serdecznie dosyć! Ile razy w roku mam robić remonty na własny koszt?! - bulwersuje się pan Romuald, lokator z kamienicy przy Poniatowskiego 12. - Przecież ja mieszkania nie niszczę. Felerną robotę wykonała firma, która naprawiała dach na zlecenie MPGN-u!
Grudziądzanin twierdzi, że administracja jego zgłoszenia, "ma za nic". - Powinni mi zwrócić pieniądze za malowanie albo naprawić szkody ze środków spółki - twierdzi Romuald Huk.

Przeczytaj także: Grudziądz. Przybędzie nam nowych "M"... w MPGN-ie

Fuszerka budowlana

Ostatnie oberwanie chmury w okolicy Tarpna spowodowało zacieki w pokoju i kuchni państwa Huków. - Zależy z której strony zacina deszcz, tam leje się nam po ścianach - dodają najemcy lokalu z Poniatowskiego 12. - Ciągle pokrywamy koszty remontu z własnej kieszeni, bo MPGN się do tego nie poczuwa. Ile? Około tysiąca złotych. Więcej nie będziemy wykładać pieniędzy z portfela.

Sytuacja jest o tyle kuriozalna, iż na przełomie 2012 i 2013 roku kompleksowo został naprawiony dach, a kamienica przy Poniatowskiego 12 przeszła generalną modernizację.

- Wykonane prace są objęte 36 miesięczna gwarancją. Zgłoszenie pana Huka jest pierwszym na budynku związanym z przeciekami dachu po jego remoncie - wyjaśnia Zenon Różycki, prezes Miejskiego Przedsiębiorstwa Gospodarki Nieruchomościami.

Przeczytaj także: Grudziądz: Lokatorzy odebrali klucze do mieszkań na "nowej" Abisynii [zdjęcia]

Z informacji uzyskanych od szefa miejskiej spółki wynika, że do mieszkania Huków udały się służby techniczne MPGN-u oraz przedstawiciel Powiatowego Inspektoratu Nadzoru Budowlanego. - Ustalono, że prawdopodobną przyczyną zacieków była nieszczelność obróbek blacharskich na gzymsie kamienicy - tłumaczy Zenon Różycki.

I zapewnia: - Zobowiązaliśmy wykonawcę do naprawy tych usterek w ramach gwarancji. Ponadto Zakład Budowlany "Krupiński" ma też pokryć straty w lokalu.
Kasa od ubezpieczyciela

Prezes Różycki zaznacza jednocześnie, że w przypadku zgłoszeń zalania mieszkań spółka ustala przyczyny, a gdy wina leży po stronie MPGN-u zdarzenie jest zgłaszane do ubezpieczyciela. Gdy szkoda jest uznana, poszkodowanym lokatorom wypłacane jest odszkodowanie.

Czytaj e-wydanie »

Nieruchomości z Twojego regionu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska