https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

<b>ZAGŁĘBIE - TKH TKE Toruń 5:2 (1:0, 1:1, 3:1)</b>

Marcin Drogorób
Jarosław Dołęga i jego koledzy wracają z Sosnowca na tarczy.
Jarosław Dołęga i jego koledzy wracają z Sosnowca na tarczy. Fot. Lech Kamiński
Zagłębie Sosnowiec wykorzystało atut własnego lodowiska i pokonało TKH ThyssenKrupp Energostal.

O tym, że spotkanie w Sosnowcu nie będzie "spacerkiem" świadczyły już ostatnie wyniki Zagłębia. Czwarta drużyna PLH, mimo kłopotów kadrowych na własnym lodowisku jest niebezpieczna dla każdego.

Pierwsze minuty spotkania z TKH to wzajemne badanie się. Żadna z drużyn nie chciała się odkryć, popełnić błędu. To jednak torunianie pierwsi stracili gola. Tomasz Wawrzkiewicz przepuścił atomowy strzał Tobiasza Bernata i gospodarze prowadzili 1:0.

Łukasz dał nadzieję

Krótko po zmianie stron Zagłębie podwyższyło na 2:0. Strzelał Adrian Labryga. Sytuacja zaczęła być niewesoła dla "Stalowych Pierników". Na szczęście jeszcze przed drugą przerwą kontaktowego gola uzyskał Łukasz Chrzanowski z podania Przemysława Bomastka. Gracze TKH odzyskali nadzieję na wyrównanie i korzystny wynik. Torunianie poszli za ciosem i w 45. min. wyrównali po golu Roberta Suchomskiego.

ZAGŁĘBIE - TKH TKE Toruń 5:2 (1:0, 1:1, 3:1)

ZAGŁĘBIE - TKH TKE Toruń 5:2 (1:0, 1:1, 3:1)

Bramki: Bernat (18), Labryga (24), M. Kozłowski 2 (49, 58), T. Kozłowski (60) oraz Chrzanowski (38), Suchomski (45).
TKH ThyssenKrupp Energostal: Wawrzkiewicz - Sokół, Kłys, Radwański, Proszkiewicz, Dołęga - R. Fraszko, Dąbkowski, Bomastek, Chrzanowski, Bucharan - Piotrowski, Korczak, Furo, Dziegiel, Marmurowicz - Dalke, Suchomski, Milan.

Bracia pogrążyli

Radość nie trwała długo, bo Zagłębie odpowiedziało trafieniem Marcina Kozłowskiego. Gdy ten sam zawodnik zdobył czwartą bramkę w 58 minucie losy meczu były praktycznie rozstrzygnięte. Trener Miroslav Doleżalik wycofał jeszcze bramkarza licząc na odrobienie dwubramkowej straty. Niestety, napastnicy ThyssenKrupp nie potrafili pokonać golkipera gospodarzy. Co gorsza gracze Zagłębia przejęli krążek i drugi z braci Kozłowskich - Tomasz strzelił do pustej bramki.

W innych meczach: Stoczniowiec - Unia Oświęcim 6:0 (0:0, 4:0, 2:0), Naprzód Janów - Cracovia 2:4 (1:1, 0:3, 1:0), KTH Krynica - Podhale 1:5 (0:3, 0:1, 1:1).

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska