Pierwszym testem dla nich będzie środowy mecz sparingowy z Podbeskidziem Bielsko-Biała. Spotkanie odbędzie się w Papowie pod Wronkami. Początek o godz. 17.
Bydgoska ekipa wyjechała do Bucza po śniadaniu. Po dojechaniu na miejsce i rozpakowaniu się był obiad. O 16 odbyły się pierwsze zajęcia. - Jeszcze w Bydgoszczy mieliśmy ciężki trening, więc w Buczu odbyliśmy tylko szybkościowy - wyjaśnia trener Ryszard Tarasiewicz. W zajęciach wzięli udział także nowi piłkarze.
Epizod w Porto
Najciekawsze CV ma Gwinejczyk Balde. To 21-letni piłkarz, który może występować na lewej stronie obrony lub pomocy. Był w kadrze juniorskiej portugalskiego potentata - FC Porto. Z ekipy "Smoków" był wypożyczany do drugoligowcyh zespołów - FC Arouca, FC Pacos de Ferreira i CD Tondela. Zaliczył 5 występów w reprezentacji swego kraju. Portal transfermarkt wycenia jego umiejętności na 400 tys. euro.
Czytaj: Igor Lewczuk w Zawiszy. Bydgoski zespół wyruszył na zgrupowanie
Bułgarzy są bardziej doświadczeni. Todorow ma 26 lat i występuje jako obrońca. Iwanow jest o rok młodszy i gra na pozycji napastnika. Pierwszy z nich zaliczył blisko 100 meczów w bułgarskiej ekstraklasie, w takich drużynach jak Lewski Sofia, Slavia Sofia czy Vidima-Rakovski. Ostatnio był wypożyczony do austriackiej Herthy Wels. Iwanow także ma blisko 100 meczów w lidze bułgarskiej. Strzelił ponad 20 goli. Najlepszy czas miał w zespole Vidima-Rakovski w latach 2008-10. Wtedy zagrał ponad 40 meczów i zdobył 12 bramek. Oprócz Lewskiego i Slavii był wypożyczany także do Ludogorca Razgrad i Hapoelu Jerozolima.
Japończyk Kimura ma także polski paszport, ponieważ jego matka jest Polką. Kimura urodził się 19 lat temu w miejscowości Matsusaka. Po przyjeździe do Polski trenował w Świcie Nowy Dwór Mazowiecki, a także w Polonii Warszawa. Ostatni sezon spędził w Cracovii, ale nie zdołał wywalczyć miejsca w pierwszej drużynie. Kimura to napastnik.
- Coś więcej o nich będę mógł powiedzieć po sparingu z Podbeskidziem - twierdzi szkoleniowiec Zawiszy. - Jednemu wystarczy 45 minut, by się pokazać z dobrej strony, a inny potrzebuje więcej czasu. Być może będzie tak, że zostaną z nami do soboty i kolejnych meczów ze Stomilem Olsztyn i Polkowicami - dodaje trener niebiesko-czarnych.
Z zespołem trenuje także Herold Goulon, który po załatwieniu spraw osobistych wrócił do Polski. Z sygnałów, które płyną z obozu Zawiszy, Francuz jest bliski podpisania kontraktu z beniaminkiem T-Mobile Ekstraklasy.
Niestety, w rundzie jesiennej nie zagra Łukasz Nawotczyński. Stoper Zawiszy został ukarany 8-miesięczną dyskwalifikacją przez PZPN za udział w korupcji. Sprawa dotyczy jego gry w Górniku Polkowice. Nawotczyński zostaje w Zawiszy i będzie trenował z zespołem, czekając na koniec kary.
Czytaj e-wydanie »