- Jeszcze dwa lata temu Adamkowa nie było na mapie powiatu, a teraz mówią o nas nawet w Teleekspresie - śmieje się Karol Gutsze. Dziś oficjalne otwarcie Ptasiej Wioski.
Wybierając się do Adamkowa, warto zabrać nawigację. Trasy nie wskaże bowiem drogowskaz. Z trasy Tuchola-Sępólno trzeba zjechać w piaszczystą drogę, remontowaną właśnie w ramach schetynówek. Jak śmieją się mieszkańcy, wieś to 12 domów, cztery lampy i kilka skrzynek na listy, a od XIII wieku niewiele się zmieniło.
Pomysł stworzenia wioski tematycznej zakiełkował w głowie Renaty Gutsze, projektantki kobiecych ubrań - z duszą artystki, ale twardo stąpającej po ziemi. - Moda na takie miejscowości trwa już od kilku lat, zwłaszcza na Zachodzie. A nasza gmina leży przecież na żurawiowych włościach - mówi pani Renata.
Razem z mężem wybrali się do wioski hobbitów, żeby zobaczyć, jak wszystko wygląda od kuchni. - Dużo nauczyliśmy się od pomysłodawcy tego miejsca. Przede wszystkim tego, żeby nie zabierać się za coś, czego się do końca nie czuje - tłumaczy Karol Gutsze, szef Stowarzyszenia na rzecz Pamiętowa i Adamkowa.
W przedsięwzięciu wspierają ich bowiem mieszkańcy obu sąsiadujących ze sobą miejscowości i 17 członków stowarzyszenia.
- No i żona poczuła bluesa - uśmiecha się Karol Gutsze.
Powoli realizowali projekty związane z Ptasią Wioską, prowadząc jednocześnie niewielkie gospodarstwo agroturystyczne.
Niedawno gościli u nich studenci krakowskiej ASP. Po plenerze rzeźbiarskim zostało pięć instalacji wykorzystujących złom, stare maszyny rolnicze i kamień. Razem z trzema rzeźbami artystów ludowych stanowią zaczątek ptasiego muzeum. - Mamy w planie plenery - mówi pani Renata.
Rzeźby dołączyły do stojącego już od ubiegłego roku „Żurawia“ Jana Czupryniaka i „Sowy“ Bartłomieja Kędzierskiego. Wszystkie stoją przy drodze, rozstawione na długości kilometra.
Hasło Adamkowa brzmi „Przyjeżdżajcie, idźcie w krzaki, oglądajcie sobie ptaki“. W miejscowości jest 3,5-kilometrowa ornitologiczna ścieżka edukacyjna, opracowana przez toruńskiego profesora Andrzeja Przystalskiego. Na niej znajduje się m.in. aleja Wyczółkowskiego ze starymi drzewami.
(Ramona Wieczorek)