https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Zakaz palenia w miejscach publicznych. Służby sprawdzają jak go przestrzegamy

Piotr Wiśniewski piotr. wiś[email protected] tel. 52 32 63 183
-Karanie mandatami za palenie na przystankach to absurd - twierdzi Damian Bednarski, student z Bydgoszczy
-Karanie mandatami za palenie na przystankach to absurd - twierdzi Damian Bednarski, student z Bydgoszczy sxc.hu
Prawie co trzeci z nas jest nałogowym palaczem. W ramach ogólnopolskiej akcji "Odświeżamy nasze miasta" służby sprawdzają, jak przestrzegamy zakaz palenia w miejscach publicznych.

W akcji współpracują ze sobą m.in. sanepid, policja oraz straż miejska.

Albo upomnienie, albo grzywna

Udało nam się dotrzeć do kwartalnego raportu Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Bydgoszczy.

Przeczytaj także:Od roku obowiązuje ustawa antynikotynowa. Zadowoleni są nawet palacze!

Z jego danych wynika, że tylko od października do grudnia 2011 roku straż miejska na terenie całego naszego województwa udzieliła palaczom ponad 700 upomnień i nałożyła aż 566 grzywien na łączną kwotę 33.400 zł. W 90 proc. przypadków dotyczyło to palenia na przystankach komunikacji publicznej.

Jednak jak podają organizatorzy akcji, Polacy, podobnie jak mieszkańcy innych krajów, zaakceptowali wprowadzony w 2010 roku zakaz palenia w miejscach publicznych.

Coraz chętniej popieramy, ale...

Zanotowano wzrost poparcia z 52 do 68 proc. wśród osób palących, oraz z 74 do 84 proc. wśród niepalących.

W najmniejszym stopniu jednak opowiadamy się m.in. za zakazem palenia w barach i pubach (średnio 66 proc), dyskotekach i klubach muzycznych (68 proc.).

Wiadomości z Bydgoszczy

- Wynika to z typowo polskiej mentalności - mówi Jakub Janicki, menadżer bydgoskiego klubu Mózg.
- Większość gości klubu początkowo narzekała na zakaz, ale i tak się do niego przystosowała. Sam do niedawna byłem nałogowym palaczem, ale nie odebrałem negatywnie zakazu palenia w klubach. Dzięki niemu wielu z nas, przyzwyczajonych dotąd do zabawy w tytoniowym dymie nagle uświadomiła sobie, jakim komfortem jest świeże powietrze - tłumaczy Janicki.

- O ile zakaz palenia w klubach i pubach był krokiem w dobrym kierunku, to karanie mandatami za palenie na przystankach to absurd - twierdzi tymczasem Damian Bednarski, student z Bydgoszczy. - Mundurowi powinni ścigać winnych istotnych przewinień, zamiast wystawiać setki mandatów zwykłym podatnikom.

Czytaj e-wydanie »

Komentarze 4

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

R
Rafalski
czy uważasz, ze jak ci się zachce sikać, to też, jako podatnik, masz prawo natychmiast olać moczem wiatę?

Ależ po co zaraz wiatę nasikać Ktoś smrodzi na przystanku to Ty w ramach rewanżu nasikasz mu na buta albo nogawkę, jako podatnik
a
anzelm
Drodzy podatnicy lub palacze - zamiast się kłócić, przejdźcie na e-papierosy. Polecam VOX, sam palę je od 3 miesięcy. Taniej i zdrowiej, no i można je "palić" wszędzie.
d
dibis
Zwykły podatnik w osobie durnego studenta uważa, że przepisy i zdrowy rozsądek są nieistotne, bo każdy podatnik ma prawo robić, co chce. A smrodź sobie szczylu do woli w swoim pokoju, ale na ulicy nie smrodź mi w żadnym miejscu, nie tylko na przystanku! czy uważasz, ze jak ci się zachce sikać, to też, jako podatnik, masz prawo natychmiast olać moczem wiatę?
Z
Zwykły podatnik
Założę się ,że uważasz się za jednego z tych "zwykłych podatników" ,kórzy w związku z tym ,że płacą podatki to uważają ,że mogą być bezkarni i mówić czym "POWINNI" zajmować się służby odpowiedzialne za przestrzeganie prawa.A ja sobie nie życzę ,aby mi ktoś smrodził na przystanku czekając na autobus!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska