Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zakupy grupowe. Najszybciej rozwijający się biznes świata

Agnieszka Wirkus [email protected] tel. 52 32 63 182
Zakupy grupowe - tak działa też sweetdeal
Zakupy grupowe - tak działa też sweetdeal
Godzinna gra w kręgle, wizyta u kosmetyczki, pizza, trzydniowy wypoczynek na Mazurach - wszystko za pół ceny albo i mniej. Gdzie jest tak tanio? W internecie. Ale tylko, gdy kupujemy w grupie.

Pierwszy serwis zakupów grupowych ruszył w Polsce w kwietniu ubiegłego roku. Potem zaczęły pojawiać się kolejne. Dziś miliony internautów mogą korzystać z ofert na przykład: groupon.pl, gruper.pl, mydeal.pl oraz sweetdeal.pl.

Nawet 90 proc. zniżki

Zasady działania serwisów są podobne. Jak czytamy w grudniowym raporcie Polskie Badania Internetu, najpierw portal zakupowy szuka firm chętnych do współpracy. Negocjuje cenę oferowanej przez przedsiębiorcę usługi lub produktu. Zazwyczaj zniżka wynosi przynajmniej 50 proc. Choć upusty dochodzą nawet do około 90 proc.

Następnie oferta pojawia się na stronach serwisu. Zaczynają zgłaszać się klienci. Gdy grono osób zainteresowanych skorzystaniem z usługi będzie wystarczająco duże, interes dojdzie do skutku. A gdy nie? To internauci odzyskają wpłacone pieniądze.

Przeczytaj: Zakupy online. Pogoń za prezentami ze sklepów internetowych już się rozpoczęła

Klientów przyciągają głównie zniżki. Wczoraj znaleźliśmy w internecie między innymi takie propozycje:

- depilacja laserowa pach albo wąsika i brody za 99 zł zamiast 400 zł

- bon na dania, napoje i alkohole w restauracji sushi za 69 zł zamiast 150 zł

- trzydniowy pobyt dla dwóch osób w oberży na Mazurach za 299 zł zamiast 715 zł

- godzinna gra w kręgle za 40 zł zamiast 80 zł

- zabieg odżywczy z kawiorem na twarz, szyję i dekolt za 40 zł zamiast 105 zł

- henna brwi i rzęs z regulacją za 15 zł zamiast 30 zł

- kupon na zakup dowolnej bielizny w sklepie internetowym za 30 zł zamiast 60 zł

Dużo ofert zakupów grupowych jest przeznaczonych dla kobiet. To właśnie one stanowią 59 proc. użytkowników takich portali.

Zakupy grupowe są domeną większych miast

Około 18 proc. internautów zaglądało do serwisów zakupów grupowych w listopadzie ubiegłego roku - wynika z badania Megapanel PBI/Gemius oraz sondażu, który przeprowadziły Polskie Badania Internetu w grudniu 2010 roku. W raporcie eksperci przyznają, że liczba użytkowników tego typu serwisów rośnie. Jeszcze we wrześniu korzystało z nich 8 proc. internautów. Zakupy w grupie robią głównie mieszkańcy dużych i średnich miast. Właśnie w takich miejscowościch serwisy oferują swoje usługi. W Kujawsko-Pomorskiem propozycje możemy znaleźć w Bydgoszczy i Toruniu, a także we Włocławku i Grudziądzu.

Photobucket

 

Przeczytaj: E-sklepy. Handel przeniósł się do sieci

„Liczną grupą użytkowników są mieszkańcy wsi (31 proc.). Jedna trzecia osób z tej grupy to studenci” - czytamy w raporcie PBI. Jest to zrozumiałe, jeśli weźmiemy pod uwagę, że najczęściej wspólne zakupy w sieci robią osoby mające od 15 do 34 lat.

Popularne były naleśniki

Czasami na skorzystanie za pośrednictwem serwisu z danej usługi zdecyduje się kilka osób. Innym razem kilkadziesiąt lub kilkaset.

W sweetdeal.pl ofertę naleśnikarni w Toruniu kupiono 869 razy. Każdy internauta zjadł posiłek za 13 zł, czyli za pół ceny. Toruńska propozycja okazała się najbardziej popularną w regionalnym sweetdeal.pl.

 

 

 

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska