- Zajęłaś pierwsze miejsce w Polsce jeśli chodzi o wiedzę ze zdrowego stylu życia i zdrowia. Skąd takie zainteresowania?
- Uczę się w klasie o profilu biologiczno-chemiczno-fizycznym, więc sporo wiem już ze szkoły. Promocją zdrowia zainteresowałam się po obozie dla społecznych instruktorów młodzieżowych PCK. Tam pokazano to wszystko w tak przyjazny sposób, że potem sama prowadziłam z Martą Osowicką szkolenia dla młodych uczniów.
- Ze stu finałowych pytań znałaś odpowiedź aż na 92...
- Tak, ale zarówno w finale wojewódzkim, w którym byłam pierwsza i w finale krajowym był nie tylko test teoretyczny z wiedzy biologicznej, ekologicznej, historii PCK czy pierwszej pomocy przedmedycznej. Każdy musiał też wcześniej w swoim mieście przeprowadzić akcję promującą zdrowie. Ja z koleżanką Julią Bohdan przeprowadziłyśmy akcję "Miej serce i dbaj o serce" dla mieszkańców Chojnic. Ta akcja również była w oczach jurorów najlepsza w kraju.
- To powiedz, jak my młodzi ludzie, mamy zdrowo żyć...
- Odstawić chipsy i jeść owoce i warzywa. A na poważnie, to starać się przede wszystkim prowadzić zdrowy styl życia, uprawiać sport, no i zdrowo się odżywiać. Najlepsza jest dieta śródziemnomorska.
- A Ty na pewno tak dbasz o własne zdrowie?
- No mam też jakieś grzeszki, ale jeśli tylko mogę, staram się unikać niezdrowych rzeczy.
- W dojściu do sukcesu pomagało ci wiele osób.
- Tak, bardzo chcę podziękować koleżankom Marcie Osowickiej, Sylwi Homernik i Julii Bohdan, dyrektorowi Mrówczyńskiemu i nauczycielom z II LO, paniom Katarzynie Karpus z Gemini oraz Sabinie Budkiewicz i Barbarze Sobczak-Reteckiej ze szpitala. Pomogli mi też pani Jolanta Wróblewska i Henryk Gostomczyk. Bez tych osób byłoby mi trudno.