Pokonanie tego traktu zajmowało nawet kilkadziesiąt minut.
Remont wiaduktu przy pl. Pokoju Toruńskiego zaczął się we wtorek. Tego dnia drogowcy wyłączyli z ruchu ok. 70-metrowy odcinek między wylotem w ul. Sobieskiego a Chrobrego.
To wystarczyło, aby sparaliżować ruch w tej części miasta. We wtorkowe popołudnie
przejazd ul. Sobieskiego zajmował nawet kilkadziesiąt minut. W korku stały m.in.
autobusy MZK. Tą ulicą kursują popularne linie nr 15, 19 oraz 22.
- Czekałem na "dziewiętnastkę" pół godziny - mówi nasz Czytelnik. - Zator tworzył się tuż za rondem. Przejazd przez Sobieskiego zajął pół godziny. W nowych MAN-ach można tylko uchylić okna. Na zewnątrz był upał, a w środki prawdziwy skwar.
Podczas jazdy dwie osoby zasłabły. Drogowcy muszą wprowadzić jakieś zmiany, aby ruch był płynny.
Prace na zabytkowym wiadukcie potrwają cztery miesiące. Drogowcy na czas remontu wprowadzili nową organizację ruchu.
Jak ominąć rondo?
Kierowcy jadący drogami krajowymi nr 15 i 80 - które przebierają przez rondo przy pl. Pokoju Toruńskiego - z Rubinkowa już na pl. Daszyńskiego kierowani są objazdem wyznaczonym: ul. Żółkiewskiego, Kościuszki, War-neńczyka i Przy Kaszowniku. Roboty ominiemy także, jadąc np. obwodnicą Starówki, czyli ul. Warszawską, Szumana i Wałami gen. Sikorskiego, a także ul. Chrobrego.
- Przez rondo przejeżdża ok. 3,2 tys. aut na godzinę - podkreśla Agnieszka Kobus-Pęńsko, rzecznik prasowy Miejskiego Zarządu Dróg. - Utrudnień nie da się uniknąć. Monitorujemy sytuację na bieżąco. W środę pomiary prowadziliśmy co dwie godziny. Dokonaliśmy już kilku zmian w oznakowaniu.
Być może konieczne będą kolejne zmiany w organizacji ruchu, a także regulacja sygnalizacji świetlnych np. na skrzyżowaniu przy pl. Skarbka.
MZD zmobilizuje wykonawców
To jednak nie koniec problemów. Jutro w MZD odbędzie się spotkanie z wykonawcami remontów. A tych będzie wiele w najbliższych tygodniach.
Wkrótce zaczną się prace na ul. Chrobrego (od Batorego do pl. Pokoju Toruńskiego), Sobieskiego (od Garbatego Mostku do pl. Pokoju Toruńskiego), Kościuszki (od Grudziądzkiej do Wojska Polskiego) oraz Szosie Lubickiej (od Ślaskiego w kierunku pl. Sybiraków).
- Chcemy, aby remonty były ze sobą skoordynowane - mówi Kobus-Pęńsko. - Zamierzamy także zmoblilizować wykonawców, aby ukończyli je szybciej.