Zamożni, bogaci i milionerzy na Kujawach i Pomorzu. Wiemy, ile zarabiają i co kupują

Liczba osób dobrze zarabiających o rocznym dochodzie brutto 120-240 tys. zł, czyli 10-20 tys. zł na Kujawach i Pomorzu wynosi ok. 72 tys. - wynika z najnowszej, 15. edycji raportu KPMG „Rynek dóbr luksusowych w Polsce”. Na potrzeby raportu mieszkańcy kraju zostali ujęci w 4 kategorie - my wybraliśmy osoby z naszego regionu.

• Są to jeszcze zamożni (240-600 tys. zł rocznie, 20 - 50 tys. zł brutto miesięcznie), których jest u nas ok. 19 tys.,
• bogaci (600 tys. – 1 mln zł brutto rocznie, 50-83,3 tys. zł miesięcznie) mamy ich 3,8 tys.
• i bardzo bogaci (powyżej 1 mln zł brutto rocznie) - 3, 1 tys.

- Dane dotyczące podatników osiągających roczne dochody przekraczające pierwszy próg podatkowy (120 tys. zł rocznie - red.) wskazują na istotny wzrost liczby Polaków o wysokich zarobkach w ciągu ostatnich 15 lat - komentuje Andrzej Marczak, szef Działu Doradztwa Podatkowego w Europie Środkowo-Wschodniej i zespołu ds. PIT w KPMG w Polsce. - Rozwój gospodarczy w tym okresie opierał się m.in. na stabilnym umacnianiu sektora usług, ekspansji przedsiębiorstw, także eksportowych, oraz rosnącej innowacyjności firm technologicznych. Kluczową rolę odegrały również inwestycje w infrastrukturę współfinansowane przez Unię Europejską, które zwiększyły konkurencyjność krajowej gospodarki na arenie międzynarodowej.

Nie jest zaskoczeniem, że najwięcej najbogatszych Polaków mieszka na Mazowszu – 16 tys. osób.

Kolejne województwa z największą liczbą mieszkańców o dochodach rocznych na poziomie 1 mln zł brutto rocznie i więcej to: wielkopolskie i małopolskie (po 7,3 tys. osób) oraz śląskie (7,2 tys. osób).

Wraz ze wzrostem liczby Polaków, którym wiedzie się znacznie lepiej niż przeciętnym Kowalskim, zwiększyło się zainteresowanie produktami i usługami luksusowymi, które stały się symbolem prestiżu oraz aspiracji.

Wśród ich zakupów dominują samochody luksusowe i premium. Wartość tego rynku wyniosła w 2024 roku 36 mld zł, co oznacza wzrost o 34,8 proc (rok do roku).

• W okresie od IV kwartału 2023 do III kwartału 2024 roku zarejestrowano 136,9 tys. samochodów marek premium oraz 379 samochodów luksusowych.
• Rośnie również zainteresowanie pojazdami elektrycznymi, które stanowiły 7,9 proc. sprzedanych aut w segmencie premium.

Z kolei wartość rynku luksusowych usług hotelarskich i SPA osiągnęła w 2024 roku 7,8 mld zł, co oznacza wzrost o 16,7 proc. (rok do roku). Wzrost ten wspierany jest przez turystykę przyjazdową. W 2024 roku liczba hoteli pięciogwiazdkowych powiększyła się o 4,3 proc. Klienci coraz częściej poszukują unikalnych doświadczeń, takich jak tematyczne wnętrza czy lokalne inspiracje w designie i hotelowej kuchni. W latach 2012-2024 liczba hoteli pięciogwiazdkowych w Polsce wzrosła dwukrotnie – z 49 do 98.

Najbogatsi inwestują też jeszcze np. w nieruchomości premium, wartość tego rynku wzrosła w bieżącym roku o 6,7 proc. osiągając wartość 3,5 mld zł.

Rynek luksusowej odzieży i akcesoriów w Polsce to zaś 3,5 mld zł, (plus 2,8 procent rok do roku). Jeśli chodzi o luksusowe kosmetyki i perfumy osiągnęły one w 2024 roku rekordową wartość 2 mld zł ( plus 5,8 proc. rok do roku).

- Po światowe marki luksusowe, takie jak Louis Vuitton czy Balenciaga, sięgają zarówno najbogatsi, jak i aspirujące do bogactwa osoby z klasy średniej. Zwykle takie osoby kupują tylko jeden lub kilka produktów drogich marek, w przeciwieństwie do bardziej zamożnej klienteli - powiedział nam PawełMajtkowski, analityk eToro na polskim rynku. - Takie produkty kupują osoby najbardziej zamożne, których dochody zwykle nie spadają znacząco w okresach gospodarczych perturbacji. Zwykle dysponują oni także znaczącymi oszczędnościami. Podobnie jest właśnie z samochodami. W okresach recesji gorzej sprzedają się samochody tańsze i te średniej klasy, bowiem wydatki ograniczają osoby o niższych i średnich dochodach.

- Natomiast po osiągnięciu pewnego statusu majątkowego, czyli posiadając nieruchomości, samochody czy klasyczne dobra luksusowe, coraz więcej bogatych Polaków odkrywa wartość inwestowania w sztukę - mówi Andrzej Marczak. - To nie tylko inwestycja materialna, ale inwestycja przynosząca swoistą dywidendę emocjonalną, która odpowiada na potrzebę piękna, rozwoju osobistego i obcowania z kulturą wyższą. Sztuka łączy w sobie możliwość długoterminowego wzrostu wartości z zaspokojeniem głębszych, duchowych aspiracji, czyniąc ją jednym z najbardziej wyjątkowych aktywów w portfelu inwestycyjnym.