Typowy dworcowy budynek jest teraz domem mieszkalnym. Tabliczki pordzewiały, szyny jeszcze są, co prawda zarośnięte, ale nikt się jeszcze na szczęście nie połakomił na kolejowy złom.
- Kiedyś było tu życie - powiedział "Pomorskiej" jeden z mieszkańców. - Teraz nic tu już nie pojedzie. Myśleli o autobusach szynowych, ale nic nie wychodzi. Jak człowiek pół życia przepracował na kolei, to żal ściska serce.

Wideo