Nie widzieliśmy możliwość dalszej współpracy - przyznaje starosta Tomasz Barczak.
Odwołanie dyrektora to efekt kontroli jaką w DPS przeprowadzili pracownicy urzędu wojewódzkiego.
.
"Przyczyną wypowiedzenia jest negatywna ocena kierowania przez pana Dariusza Chudzińskiego Domem Pomocy Społecznej w Siemionkach zawarta w protokole z kontroli tej jednostki". Kontrola i zastrzeżenia dotyczyły wydatków na działalność Domu Pomocy Społecznej, przechowywania pieniędzy oraz przedmiotów wartościowych mieszkanek, ale także dysponowania pieniędzmi zgromadzonymi na kontach depozytowych podopiecznych placówki.
"Zarząd powiatu podziela ocenę zawartą w wymienionym protokole i w związku z tym nie widzi możliwości pozostawienia kierowania Domem Pomocy Społecznej panu Dariuszowi Chudzińskiemu".
Dodajmy, że efektem kontroli było złożenie przez urzędników wojewódzkich doniesienia do prokuratury w Inowrocławiu. Śledczy wciąż prowadzą wyjaśnienia w tej sprawie, powoływani są kolejni biegli. Jednak nikomu nie postawiono zarzutów.
Przypomnijmy, że zaraz po kontroli dyrektor zapewniał nas, że zalecenia pokontrolne dotyczyły drobnych niedociągnięć, które zostały natychmiast naprawione.
Zwolniony, ale doceniony
Starosta Tomasz Barczak zapewnia, że nikt nie przekreśla zasług dyrektora. W czasie kiedy kierował placówką została ona rozbudowana i doposażona. Zarząd powiatu zaproponował byłemu już dyrektorowi inną posadę, jednak ten jej nie przyjął. Pełniącą obowiązki dyrektora DPS została Monika Grabowska, dotychczasowa zastępczyni Dariuszańskiego.
Chcieliśmy poprosić o komentarz Dariusza Chudzińskiego, ale nie udało nam się z nim skontaktować.
Czytaj e-wydanie »