
Śledczy postawili mu zarzut zabójstwa.
Przypomnę, do tragedii doszło w niedzielę przy ul. Ugory w Bydgoszczy. 17 letni Karol podczas sprzeczki zadał kilka śmiertelnych ciosów nożem 59-letniemu sąsiadowi.
Bronią go lokatorzy, którzy twierdzą, że chłopak stanął w obronie swojej sąsiadki - konkubiny 59-latka, nad którą ich zdaniem mężczyzna znęcał się od wielu lat.
Karol K. zeznał, że nie pamięta co działo się w niedzielny wieczór. W momencie popełniania przestępstwa miał prawie 3 promile alkoholu w wydychanym powietrzu. Oskarżony ma na swoim koncie między innymi rozboje i pobicia.