Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zawisza Bydgoszcz ma poważny problem w obronie i mniejszy w pomocy

DARK
Zawisza Bydgoszcz - Wisła Płock.
Zawisza Bydgoszcz - Wisła Płock. Dariusz Bloch
Sytuacja kadrowa bydgoskiego zespołu nie jest najlepsza. Podobnie jak ostatnie wyniki. Końcówka rundy jesiennej zapowiada się jako bardzo trudna.

Rozpadła się najbardziej stabilna formacja Zawiszy czyli obrona. Przez wiele tygodni wydawało się, że defensywa to najbardziej pewny punkt bydgoskiej drużyny, ale w ciągu niecałych dwóch tygodni rozsypała się ona jak domek z kart.

Najpierw wypadł z niej Tomasz Wełnicki. Stoper doznał kontuzji kolana w spotkaniu z Chrobrym Głogów i do końca rundy jesiennej już nie zagra. Jego następca Łukasz Nawotczyński zagrał do końca w Głogowie oraz pół meczu z Wigrami Suwałki i... doznał kontuzji mięśnia czworogłowego. Na razie trudno określić, kiedy wróci na boisko.

W Suwałkach nogę w kostce skręcił Krzysztof Nykiel. W torebce stawowej pojawił się wysięk, co oznaczało kilkunastodniową przerwę w zajęciach. Ambitny obrońca próbował trenować w ubiegły piątek, ale ból był za duży.

W trakcie treningu pechowej kontuzji doznał Blażo Igumanović. Lewy obrońca naderwał mięsień łydki i czeka go przynajmniej trzytygodniowa przerwa, a to oznacza, że jeśli zdoła się wykurować, to zagra dopiero w rewanżowym meczu Pucharu Polski, który zaplanowany jest na 16 grudnia.

Jakby tych kłopotów było mało, to w trakcie meczu z Wisłą Płock urazu głowy doznał Marko Banović. W przerwie Czarnogórzec został odwieziony do szpitala. Na szczęście szczegółowe badania wykluczyły wstrząśnienie mózgu i skończyło się tylko na szyciu rany. Jednak nie wiadomo jak Banović będzie się prezentował w trakcie treningów.

- Sytuacja nie jest ciekawa - mówi trener Maciej Bartoszek. - Nykiel powinien wznowić treningi i na mecz z GKS Katowice być gotowy. Liczę także, że Banović również dojdzie do siebie i będzie w pełni sił. Jednak i tak pole manewru jest bardzo wąskie. A to nie jedyne nasze problemy - dodaje.

Wiadomo, że w Katowicach nie może zagrać Maciej Kona, który dostał z Wisłą czwartą żółtą kartkę. To powoduje, że jest mniej opcji zestawienia linii pomocy. Jeśli do pełni zdrowia nie dojdą obrońcy to Bartoszek będzie musiał przesunąć do obrony pomocnika Kamila Drygasa jak to uczynił po przerwie z Wisłą lub postawić na juniora Michała Cywińskiego, który do tej pory praktycznie nie grał, bo na boisku pojawiał się w doliczonym czasie gry. Nie ma czego zazdrościć szkoleniowcowi niebiesko-czarnych.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska