https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Zawisza Bydgoszcz pokonał GKS Tychy [relacja, wideo, zdjęcia, zapis relacji na żywo]

DARIUSZ KNOPIK, (STYK)
fot. Wojciech Wieszok
W meczu 6. kolejki drugiej ligi zachodniej bydgoski Zawisza pokonał na własnym boisku GKS Tychy 3:1.

Zawisza Bydgoszcz - GKS Tychy 3:1

Zawisza Bydgoszcz - GKS Tychy 3:1 (1:0)

Bramki: Warczachowski (44), P. Kanik (78) - Zaręba (62).
ZAWISZA: Witan - Stefańczyk, Dąbrowski, Warczachowski, Wasikowski (90 P.Cuper)- Juszkiewicz - Maziarz (71 Tarnowski), Szczepan, Okińczyc (81 Galdino), Wójcicki - Ślifirczyk (57 P. Kanik).
Sędziował: Jarosław Przybył (Kluczbork). Bez udziału publiczności. Żółte kartki: Wasikowski - Lesik, Feruga.
Aby zobaczyć zapis relacji na żywo kliknij TUTAJ

W związku z karą nałożoną na Zawiszę przez PZPN za rozróby na meczu Pucharu Polski z Widzewem Łódź, spotkanie z GKS Tychy było pierwszym z pięciu, jakie bydgoszczanie muszą rozegrać przy pustych trybunach. Stadion robił przygnębiające wrażenie. Sam mecz bardziej przypominał sparing, niż pojedynek o ligowe punkty.

Trener Maciej Murawski znowu "pomieszał'' w składzie. Szkoleniowiec posadził na ławce rezerwowych dotychczasowych pewniaków - Galdino, Marcina Tarnowskiego i Pawła Kanika. Do podstawowej jedenastki wrócili Szymon Maziarz i Tomasz Szczepan. Łukasz Juszkiewicz został cofnięty na pozycję, na której wcześniej grał Galdino.

Spotkanie mogło się bardzo dobrze rozpocząć dla zawiszan. Z dystansu kąśliwym strzałem popisał się Wojciech Okińczyc. Rafał Magaczewski z kłopotami zdołał wyekspediować piłkę na rzut rożny. Goście odpowiedzieli uderzeniem Pawła Lesika, ale na posterunku był Andrzej Witan. Bydgoszczanie tradycyjnie dłużej byli przy piłce i ją rozgrywali, ale czynili to za wolno i tyszanie zdołali zawsze wrócić do obrony.

Kapitan dał przykład

Pierwszy gol był efektem dobrze rozegranego stałego fragmentu gry. Z rzutu wolnego z prawej strony dokładnie dośrodkował Cezary Stefańczyk. W polu karnym najwyżej wyskoczył Tomasz Warczachowski i głową skierował piłkę do siatki. Kapitan Zawiszy dał znowu prowadzenie. Przypomnijmy, że to drugie trafienie Warczachowskiego w tym sezonie. W meczu z Górnikiem Wałbrzych stoper "niebiesko - czarnych'' także otworzył wynik. Wtedy wygraliśmy 3:1. Dobry omen.

Wtedy drugiego gola strzelił Maziarz z rzutu karnego. Teraz też miał idealną okazję. Stał kilka metrów przed bramką i nie był przez nikogo atakowany. Niestety, potknął się na piłce i okazja spaliła na panewce.
Bydgoszczanie próbowali strzałami z dystansu podwyższyć wyniki, ale uderzenia Szczepana, Dąbrowskiego czy Okińczyca były niecelne albo na posterunku był Magaczewski.

Zaspali w obronie

Goście nie zamierzali się poddawać i przyjęli inicjatywę. Efektem ich przewagi były stałe fragmenty gry. Po jednym z nich obrońcy nie zaasekurowali wybitej piłki. Przejął ją Hubert Jaromin, wpadł w pole karne i dokładnie zagrał na głowę Krzysztofa Zaremby, który główką doprowadził do remisu.

Stracony gol nie załamał bydgoszczan. Ich ataki były coraz lepsze. Dobrą zmianę dał P. Kanik. Po wymianie piłki ze Szczepanem, ten drugi przymierzył pod poprzeczkę. Bramkarz przeniósł piłkę na róg. Przy drugiej akcji P. Kanik trafił do siatki. Przyjął piłkę w polu karnym i mocnym strzałem znowu dał prowadzenie Zawiszy.
- Prawa pomoc mi odpowiada, fajnie się czuje, bo mam swoje miejsce i mogę grać więcej z piłką przy nodze - stwierdził zdobywca drugiej bramki. - Bez kibiców się ciężko gra, zawsze ktoś pokrzyczy, a teraz człowiek musi sobie radzić sam. Jak krzykną, to zawsze jest taka chęć - dodawał.

W samej końcówce zawiszanie ustalili wynik meczu. Gol był trochę przypadkowy. Jakub Wójcicki próbował podawać do P. Kanika, ale nikt do piłki nie wystartował, więc Wójcicki do nie doszedł i z bliska pokonał bramkarza GKS.

- Jest pełne zadowolenie, bo cała drużyna zagrała dobry mecz i nie załamała nas bramka na 1:1 i walczyliśmy dalej - powiedział Wójcicki, dla którego był to premierowy gol zdobyty w Zawiszy. - Tychy to dobrze zorganizowany zespół, ale my też zagraliśmy dobrze. Jesteśmy młodym zespołem, powoli zaczynamy się zgrywać i będzie to procentować. Gola jak zwykle dedykuję mojej żonie - zapewnił pomocnik "Zetki''.

OPINIA TRENERA

Maciej Murawski
Zawisza Bydgoszcz

- Wiedzieliśmy, że przyjedzie do nas dobry zespół i to się potwierdziło. W pierwszej połowie mieliśmy swoje okazje, ale znowu zabrakło nam wykończenia. Gol padł po stałym fragmencie gry. Po przerwie, przez 20 minut, Tychy nas zdominowały. Efektem tego był stracony gol. Jednak to nie załamało moich piłkarzy i za to im chwała. Nie spuścili głowy, tylko walczyli o kolejne gole. Cieszą nas 3 punkty.

Komentarze 19

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

d
do Tomka
I bardzo dobrze zrobiła. Mieliście pozwolenie na zgromadzenie? NIE! To było to nielegalne zgromadzenie.
Mieliście pozwolenie na zbiórkę? NIE! Więc byłaby to nielegalna zbiórka.

A to że zawijają ludzi to bardzo dobrze, bo trzeba wyłapać tych co robili awanturę na meczu z Widzewem a pewnie kilka takich sztuk w niedzielę się przed stadionem znalazło.

A jak policja prowokuje to to wyśmiej i nie daj się sprowokować. Dzięki temu będziesz zwycięski!
T
Tomek
Nasza Policja jest tak śmieszna ze szkoda gadać ;/
Wczoraj podczas meczu Zawisza Bydgoszcz-Gks Tychy
grupka około 50 Kibiców Zawiszy chciała dopingowac poza stadionem a nasza policja nie dosc ze zakazala to jeszcze kazdego spisywała rozbierała.... i kto mial koszulke Zawiszy bluze itp zawijala na komende.....Zenada....A teksty typu ze Polonia Bydgoszcz rządzi w Bydgoszczy mogli darowac sobie.....
Napinka na 100 % pod stadionem...
Czemu nikt o tym nie napisze co oni robili pod stadionem....
r
rentgen
Chcę zaznaczyć, ze zgody na zbiórkę pieniędzy nie wydaje klub tylko Wydział Spraw Wewnętrzych UM. / nie wiem czy poprawnie napisałem /. A podobnych zbiórek zresztą organizowany w nachalny sposób przez kibiców, było sporo, zbierano na branzolety na oprawy meczowe itp. Co mi wiadomo to kazda taka zbiórka musi podlegać dokładnemu rozliczeniu, aby uniemożliwić przekręty.
r
rentgen
Na każdą zbiórkę pieniędzy musi być wcześniej orzymana zgoda, koniec z samowolą i policja a nie milicja teraz tego bedzie przestrzegać na każdym kroku. Musi być wreście porzadek.
J
Jolanta
mam pytanie napiszcie mi dlaczego milicja nie wycofała się tylko toczyła walkę przez ok.45 min ????
przecież na stadionie nie bili się kibice klubów .
R
Rafalski
zbiorka na co chyba na adwokatow? bo jak ci bandyci chca zeby Zawisza mial wiecej kasy to niech nie przychodza na stadion, przyjdzie wiecej normalnych kibicow i sponsorzy beda chcieli sie reklamowac na naszym stadionie

Nie wydziwiaj. Zbiórka była ustalona z władzami klubu Zawisza, nie muszę tłumaczyć na co bo i tak pewnie nie zrozumiesz.
No ale... pieski szczekają a karawana jedzie dalej
q
qwer
zbiorka na co chyba na adwokatow? bo jak ci bandyci chca zeby Zawisza mial wiecej kasy to niech nie przychodza na stadion, przyjdzie wiecej normalnych kibicow i sponsorzy beda chcieli sie reklamowac na naszym stadionie
k
kibic od 89
ja jestem normalym kibice i nigdy nie mialem ochoty bluzgac na druzyne przeciwna ani na jej kibicow. jakos np w Niemczech sa mlyny w ktorych dopinguje po kilka, kilkanascie tysiecy kibicow i nie ma tam bluzgow w przyspiewkach jest dopingowanie wlasnej druzyny. a u nas zalosne kilkaset ludzi w porywach do paru tysiecy i cigle kogos j..ac, ciagle policja i druzyna przeciwna to k..wy a sedzia ch.j i widac efekt, w Niemczech bogata liga masa sponsorow i pelne trybuny, a u nas prezesi klubow toleruja ciagle chamstwo ktore tylko chce sie bic z ochrona i policja, trybuny puste a sponsorow brak.
G
Gość
MILICJA PRZESZKODZIŁA W ZBIÓRCE PIENIĘDZY NA KLUB WKS ZAWISZA BYDGOSZCZ STRASZĄC URZĘDEM SKARBOWYM !!!!!!
Gdzie byli dziennikarze czemu nie napiętnują takich zachowań milicji, jeżeli oddolnie kibice chcieli choć w części zadośćuczynić szkodom powstałym podczas środowego meczu.
a
andy
Miała być zbiórka pieniędzy przed meczem a na stronie zawiszfans.com piszą :
Nasza inicjatywa została dziś pod stadionem stłumiona przez policję

Co tam się znowu wydarzyło ???
s
s
I znowu tu wymieniają się tymi deb***nymi uwagami,ci przygłupi kibole.
R
Rafalski
To są jakieś kosy i nienawiści? Przecież kibice ze stowarzyszenia to tacy dobrzy ludzie ze chyba nie pozwolają na jakies kosy

Nie musisz wszystkiego wrzucać do jednego worka. Nawet normalny kibic będzie rzucał wyzwiskami do grupy kibiców z drużyny której się nie lubią. Taka jest kibicowska rywalizacja. W świecie piłkarskim słowo "kosa" nie kojarzy się tylko z chuliganami.
Ale ty raczej jesteś za płytki by to zrozumieć
d
do ~WKS !~
To są jakieś kosy i nienawiści? Przecież kibice ze stowarzyszenia to tacy dobrzy ludzie ze chyba nie pozwolają na jakies kosy
S
Seba
A ja zapraszam na stronę Chemika. chemikbydgoszcz.futbolowo.pl
K
Kadafi
Marna prowokacja!! BSNT
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska