JEZIORAK - ZAWISZA 5:1 (1:0)
Bramka dla Zawiszy: Adrian Brzeziński.
ZAWISZA: Stypczyński - Zniszczoł, Stoppel, Detmer, Bąk - Ignatowski, Kozłowski, Wiśniewski, Ziemba - Brzeziński, Ruczyński oraz Wesołek, Błażejewicz.
Po porażce przed tygodniem z czwartoligową Nielbą Wągrowiec, zawiszanie znowu musieli przełknąć gorycz porażki z drużyną, która gra w IV lidze. Jeziorak po rundzie jesiennej zajmuje 4. miejsce w grupie warmińsko-mazurskiej.
Więcej wiadomości sportowych, zdjęcia, wideo, relacje live na www.pomorska.pl/sport
- Do Iławy pojechaliśmy ledwie w trzynastu - mówi trener Jaceł Łukomski. - Część chłopaków jest chora, innych zatrzymały sprawy zawodowe czy osobiste. Nie planowaliśmy tego, ale tak się stało. Dopóki nam starczało sił, to walczyliśmy. Udało się nam strzelić gola na 1:3, ale kolejne gole odbierały chęci do walki. To nie jest czas, by grać pełne spotkania, ale tak wyszło. Cały czas chłopcy są w ciężkim treningu, więc nie mają sił na grę w pełnym wymiarze czasowym. Jednak z każdym kolejnym dniem obciążenia będą coraz mniejsze i chłopcy będą zyskiwali świeżość - twierdzi szkoleniowiec niebiesko-czarnych.
W środę zawiszanie zagrają sparing z Chełminianką, a dwa dni później ich rywalem będzie Sparta Brodnica. Oba mecze odbędą się na boisku ze sztuczną nawierzchnią o godz. 19.30.
Dołącz do nas na Facebooku
Sportowe Wydarzenie Weekendu - odcinek 4.