https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Zawisza Bydgoszcz tylko zremisował w Legnicy [szczegółowa relacja]

DARIUSZ KNOPIK Z LEGNICY
fot. Michał Młodzikowski
Nie wiedzie się bydgoszczanom na boiskach rywali. Po podziale punktów w Turku, tym razem nie udało im się zwyciężyć w Legnicy. Strzelili gola, ale niestety sędzia go nie uznał.

MIEDŹ LEGNICA - ZAWISZA BYDGOSZCZ 0:0

ZAWISZA: Witan - Stefańczyk, Midzierski, Łukaszewski, Warczachowski - Podgórski (73. Szal), Dąbrowski (53. Maziarz), Batata, Kosmalski (82. Kozłowski) - Rybski, Magdziński (86. Bojas).
Żółte karki: Bakrać, Sjamin - Batata, Łukaszewski.
Sędziował: Jacek Lis (Katowice). Widzów: 2000 (300 Zawiszy).
ZAPIS RELACJI NA ŻYWO I KOMENTARZE KIBICÓW

- To był typowy mecz walki, w którym o zwycięstwie decydowała jedna bramka, ale nie udało się nam trafić - tłumaczył trener Mariusz Kuras. - Co prawda klarowniejsze sytuacje miała Miedź, ale my także mieliśmy swoje szanse. Były główki Jacka Magdzińskiego czy strzały Jacka Kosmalskiego. Szkoda, że zabrakło tych paru centymetrów do szczęścia - dodał szkoleniowiec.

Zawiszanie zdobyli bramkę w 68. minucie po trafieniu Kosmalskiego z rzutu wolnego w samo okienko. Jednak arbiter nie uznał gola, ponieważ był to rzut wolny pośredni. - Spytałem czy gramy na gwizdek, ale nie zauważyłem, by był pośredni - tłumaczył skrzydłowy Zawiszy, który miał jeszcze okazję sam na sam z bramkarzem Miedzi, ale uderzył minimalnie obok słupka.

Punkt wywieziony z Legnicy bydgoszczanie zawdzięczają Andrzejowi Witanowi. W 63. min. bramkarz Zawiszy fenomenalnie obronił dwa strzały z najbliższej odległości Grzegorza Dorobka. - Najpierw odbiłem jego główkę, a gdy się podnosiłem trafił mnie w rękę - opisywał bydgoski golkiper, który już w pierwszej połowie uchronił Zawiszę przed stratą bramki, odważnym wybiegiem przed pole karne.

Wcześniej piłkę zmierzającą do bydgoskiej bramki wygarnął przed linią Tomasz Warczachowski.

W drugim piątkowym meczu Bałtyk Gdynia przegrał z Nielbą Wągrowiec 0:1. W sobotę dokończenie 24. kolejki grupy zachodniej II ligi. W Grudziądzu Olimpia zmierzy się z Zagłębiem Sosnowiec. Początek meczu o 14. Dwie godziny później w Janikowie rozpoczną się derby, w których Unia podejmie Elanę Toruń.

Ostatnie dwa mecze relacjonować będziemy dla Państwo oczywiście na żywo na www.Pomorska.pl.Serdecznie zapraszamy!

Komentarze 10

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

j
jurand
Mecz walki ,chyba oglądałem inny mecz. Wielka kopanina i nie usprawiedliwia to że graliśmy w osłabieniu ( z takim składem nie takie mecze się wygrywało ). Te ciągłe przerzuty z linii środkowej w okolice pola karnego to woła o pomstę do nieba. Dlaczego nie wybiera się innych opcji. Panie trenerze , dlaczego na początku objęcia przez pana funkcji graliśmy z polotem a dzisiaj byle do przodu. Gra Dąbrowskiego na wymuszonej pozycji w pomocy to pomyłka. Obejrzyjście mecz w internecie tv24pl. Zwróście uwagę na zawodnika nr 2 , to nie przeciwnik go krył tylko zawodnik szukał przeciwnika żeby tylko mu nie podali piłki.
Jeszcze jesienią mówiłem że z niejedną drużyną z ekstraklasy byśmy pograli a dzisiaj ........
n
niehalo
popuść gumę w rajtkach
nie będzie glińskiego wróci doping na całego!
s
sobi
W dniu 02.04.2010 o 20:52, Irish napisał:

Tak wszyscy upadną na kolana przed Zawiszą a Sosnowiec będzie oddawał punkty walkowerem!W maju to kwitną kasztany a nie będą rostrzygnięcia.Z taką beznadziejną grą na wyjazdach to możemy sobie zagrać hejnał z kościoła Klarysek a nie myśleć o awansie.Same wygrane u siebie to nie wiele dają.Otwórz oczy i spójrz realnie drugi sezon gramy beznadziejnie na wyjazdach a liczenie że Sosnowiec będzie się potykał to fantastyka a nie realia.Oni też graja słabo ale wygrywają a my kulamy po 0-0 a to za mało!



Czego nie widzę! ZAWISZY w I lidze! Dalej kibicujcie tak jak do tej pory robicie to u siebie, a wnet was Radzionków i Sosnowiec pogrzebie.
I
Irish
W dniu 02.04.2010 o 20:09, niehalo napisał:

co tam kibice sukcesu nie siać paniki jeszcze jest do zdobycia prawie tyle pkt ile na tą chwilę mamy, teraz wygrają 2 mecze u siebie poślizgnie się Zagłębie i znów radocha będzie poza tym i tak wszystko rozstrzygnie się w maju:(28.04, środa) Ślęza - Zawisza(01.05, sobota) Górnik - Zawisza(08.05, sobota) Zagłębie- Zawisza(15.05, sobota) Nielba - Zawisza więc dziewczyny zluzować warkocze


Tak wszyscy upadną na kolana przed Zawiszą a Sosnowiec będzie oddawał punkty walkowerem!W maju to kwitną kasztany a nie będą rostrzygnięcia.Z taką beznadziejną grą na wyjazdach to możemy sobie zagrać hejnał z kościoła Klarysek a nie myśleć o awansie.Same wygrane u siebie to nie wiele dają.Otwórz oczy i spójrz realnie drugi sezon gramy beznadziejnie na wyjazdach a liczenie że Sosnowiec będzie się potykał to fantastyka a nie realia.Oni też graja słabo ale wygrywają a my kulamy po 0-0 a to za mało!
n
niehalo
co tam kibice sukcesu nie siać paniki jeszcze jest do zdobycia prawie tyle pkt ile na tą chwilę mamy, teraz wygrają 2 mecze u siebie poślizgnie się Zagłębie i znów radocha będzie poza tym i tak wszystko rozstrzygnie się w maju:
(28.04, środa) Ślęza - Zawisza
(01.05, sobota) Górnik - Zawisza
(08.05, sobota) Zagłębie- Zawisza
(15.05, sobota) Nielba - Zawisza
więc dziewczyny zluzować warkocze
G
Gość
Spokojna Twoja rozczochrana, craft. Zagłębie jutro nie wygra u nas
c
craft
jak sosnowiec wygra jutro w grudziadzu to juz po zawodach przy naszej wyjazdowej dyspozycji szybko pozbawilismy sie szans na awans........
[E]
Był sobie awans...buahahahaha
K
Kibic z Bydgoszczy
Po meczu Tur Turek - Zawisza Bydgoszcz na forum napisalem ze Zawisza w glupi sposob traci punkty napisalem takze ze ze kolejne takie glupie wpadki moga Zawisze bardzo drogo kosztowac.

Wpadki juz drogo kosztuja bo Ruch i Zaglebie punktow w glupi sposob nie traca a na dodatek maja szczescie w postaci bramek zdobytych w ostatnich minutach a wiec rywale uciekaja.

Oczywiscie ze nie ma co jeszcze panikowac ale prosze zauwazyc ze gdybysmy zdobyli 3 punkty w Slubicach w Turku i w Legnicy to bysmy mieli 6 punktow wiecej byl by komfort.

Chodzi oto ze uciekli bysmy Zaglebiu a ewentualny remis w meczu wlasnie z tym przeciwnikiem nie byl by zly a tak bedzie trzeba tam wygrac a i z Ruchem tez. Remisy beda juz porazka.

Kiedyś pewien kibic po pierwszym meczu w Turku napisal to dopiero pierwszy mecz a ludzie juz panikuja. Wiara nasza nie zachwiana. No wiara to jedno a punkty uciekaja.
H
Hmnnn
Dramat wielkich gwiazd piłki nożnej
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska