https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Zawisza Bydgoszcz tylko zremisował w Polkowicach

(emka)
Niestety, w Polkowicach kibice Zawiszy nie mieli powodów do radości
Niestety, w Polkowicach kibice Zawiszy nie mieli powodów do radości Fot. Paweł Skraba
Bydgoscy piłkarze jechali na Dolny Śląsk z jasno określonym celem - pokonać Polkowice, które są już jedną nogą w II lidze. Niestety, goście w sobotę tylko zremisowali 1:1 i stracili dwa kolejne punkty.

Po zmianie trenera i zwycięstwie nad Katowicami wydawało się, że Zawisza najgorsze ma już za sobą. Zwyżkę formy bydgoszczanie mieli potwierdzić w Polkowicach i pewnie pokonać słabiutkiego rywala. Niestety, podopieczni Jurija Szatałowa z Dolnego Śląska wracają tylko z punktem.

Początek sobotniego spotkania nie dostarczył żadnych emocji. Z boiska wiało nudą, a oba zespoły grały bardzo nerwowo i niedokładnie. W 32. minucie Zawisza przeprowadził składną akcję i kilkoma podaniami "rozmontował" obronę Polkowic, a formalności dopełnił Błąd. Do końca pierwszej połowy goście grali bardzo uważnie i kontrolowali przebieg wydarzeń na boisku.

Po zmianie stron zaczęli dominować ambitni gospodarze, którzy z każdą minutą coraz groźniej atakowali. Bramka dla Polkowic wisiała w powietrzu, lecz wydawało się, że zawiszanie "dowiozą" jednak skromne zwycięstwo do końca spotkania. Niestety, w 84. minucie wyrównał Piotrowski, który sprytnym strzałem z linii pola karnego pokonał wychodzącego z bramki Witana.

Zawisza stracił więc w Polkowicach dwa kolejne punkty. Co gorsze Nieciecza pokonała w sobotę 1:0 w Elblągu Olimpię, a jeśli w niedzielę Pogoń zdobędzie Ząbki strata bydgoszczan do premiowanego awansem miejsca wzrośnie już do 6 punktów. A do końca rozgrywek pozostało już tylko 6 kolejek.

KS Polkowice - Zawisza Bydgoszcz 1:1 (0:1)

POLKOWICE: Kazimierczak - Wacławczyk, Nowak, Kucharzak, Salamoński (70. Peroński) - Piotrowski, Janus, Dąbrowski (46. Bancewicz), Kuświk (60. Piątkowski) - Podstawek, Kocot.

ZAWISZA: Witan - Oleksy, Skrzyński, Drzymont, Ilków-Gołąb - Strąk, Ekwueme - Geworgjan (72. Kukol), Masłowski, Błąd (79. Stefańczyk) - Wójcicki (88. Piętka).

Zapis relacji na żywo kliknij tutaj

Czytaj e-wydanie »

Komentarze 8

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

q
qwer
niestety lesne dziadki z pzpnu powinni byc juz na emeryturach a tak to reka w reke ze stadionowymi bandytami ciagna nasza pilke na dno
k
kibic
Całe zło idzie z PZPN,to ten bastion komuny pozwalał na takie rzeczy przez lata.Mam już ostatnią nadzieję,że po EURO 2012 Pierwszy KIBIC PIŁKI Pan premier D.TUSK.ZROBI Z TYM WSZYSTKIM PORZĄDEK nawet kosztem wykluczenia z rozgrywek UEFA i FIFA.Jeżeli tego nie zrobi przy poparciu sponsorów to nigdy nie będzie u nas piłki na poziomie PIŁKI NIEMIECKIEJ. Dopuki nie będzie przejrzystych zasad doputy będa "szwindle" -niestety ludzie są ułomni.
A
AB
Szatalow mowi wiecej luzu!!! To sie rozluzowali. Ten caly Szatalow sie nie nadaje niech wraca do ruskow...
w
wredny
Trenerowi Szatałowowi doradzam od poniedziałku na treningach "GRAĆ W DZIADKA" Bo wg. Osucha trener A.TOPOLSKI tylko to robił i to właśnie dało AWANS.
Z
Zawka
Zespół Zawiszy zapadł na jakąś epidemię tracenia bramek w końcówkach meczu. Gdyby zadać sobie trud policzenia punktów straconych we wszystkich meczach w 1-lidze w końcówce meczu, to pewnie byśmy jedną nogą już byli w ekstraklasie. Oprócz zmiany trenera, właściciel klubu powinien o tym pomyśleć, bo mam wrażenie, że stracona bramka w 84 minucie w Polkowicach definitywnie "pozamiatała" awans.
R
Raul Merelesz
Pozwalniali fotoedytorów, to takie nieprzystające zdjęcia dają do tekstów. Leśniewski to obecnie jest kontuzjowany.
j
jur
niech spada, niech spada ha ha
j
jedrek
co za zdjęcie do art.---wam ryczeć,a nie cieszyć się(piłkarzom brak-klasy,umiejętności i chęci)macie racje lepszy święty spokój w 2 lidze niż zasuwać w ekstraklasie
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska