Dwie pieczenie
Łodzianie to czołowy zespół I ligi. W 19 meczach zgromadził 34 punkty, co dało mu 3. miejsce w tabeli. Głównymi postaciami ŁKS są doświadczeni gracze, tacy jak: Tomasz Hajto, Bogusław Wyparło, Marcin Adamski, Paweł Drumlak czy Damian Nawrocik. W składzie ŁKS jest też znany z występów w Unii Janikowo - Łukasz Gikiewicz.
- Warto upiec dwie pieczenie na jednym ogniu - mówi trener Mariusz Kuras. - Wiadomo, że gramy na szczytny cel. To po pierwsze, a po drugie - warto zagrać z czołową drużyną pierwszej ligi. Chcemy zobaczyć jak wyglądamy na ich tle. Niektórzy będą mogli pokazać się na tle silnych rywali. Ciekawe jak sprawdzimy się przy dużej publiczności, bo liczę, że na trybunach pojawi się ponad 10 tysięcy kibiców. To powinien być dobry materiał do analizy: kto się nie spali psychicznie, bo wiosną wszystkie mecze będą miały wielki ciężar gatunkowy. Na pewno będzie ciekawy mecz, a my będziemy obserwować kto ma umiejętności i jak je sprzedaje - twierdzi szkoleniowiec.
Testy dla czterech
Przeciwko ŁKS zagra też kilku zawodników, którzy walczą o angaż w Zawiszy. Trenujący od kilku dni słowacki bramkarz Peter Pahulyi, lewy obrońca Marcin Kula z Proszowianki, pomocnik Dawid Ambroziak z Gwarka Zabrze oraz napastnik Ousmane Sylla z Polonii Słubice. Z etatowych zawiszan nie zagrają: Rafał Piętka, Szymon Maziarz i Jacek Magdziński, którzy narzekają na urazy przeciążeniowe.
Początek sobotniego spotkania o godz. 17.