Zawiszanie po dwóch latach gry w ekstraklasie ponownie walczą w pierwszoligowych rozgrywkach. Na inaugurację ekipa Mariusza Rumaka zmierzyła się na wyjeździe z Arką Gdynia.
Gdynianie to jedni z faworytów do awansu, podobnie zresztą jak niebiesko-czarni. Początkowo zawiszanie spisywali się nieźle, ale z biegiem pierwszej połowy przewagę uzyskiwali gospodarze. Na efekt w postaci gola miejscowi czekali do 26. minuty. Wtedy to z rzutu wolnego zagrywał Warcholak, do piłki dopadł Siemaszko i umieścił ją w bramce.
W 38. minucie po faulu Stawarczyka sędzia podyktował rzut karny dla Arki. Na szczęście, Da Silva strzelił bardzo słabo i Sapela nie miał wielkich kłopotów z interwencją. Zawiszanie mieli szansę na wyrównanie po strzałach Stawarczyka i Nykiela, ale do przerwy wynik nie uległ zmianie.
Zapis relacji na żywo: Arka - Zawisza na żywo.
Po zmianie stron Zawisza szybko wyrównał. Piłkę do przodu przeniósł Smektała, a celnym strzałem popisał się Kamil Drygas. Później nowy kapitan "Zetki" z dystansu próbował zaskoczyć Konrada Jałochę, ale bramkarza Arki przed kapitulacją uratował słupek. Trzeba jednak przyznać, że także nasz zespół miał wiele szczęścia. W 82. Lomski, który dopiero co pojawił się na boisku, trafił w poprzeczkę.
Arka Gdynia - Zawisza Bydgoszcz 1:1
Bramki: Siemaszko (26) oraz Drygas (47).
ARKA: Jałocha - Socha, Sobieraj, Marcjanik, Warcholak, Renusz (81. Lomski), Łukasiewicz, Nalepa, da Silva, Siemaszko (77. Wojowski), Abbott.
ZAWISZA: Sapela - Ciechanowski (46. Igumanović), Nawotczyński, Stawarczyk, Nykiel (69. Kamiński) - Drygas - Smektała, Kona, Alvarihno, Łukowski (61. Żylski) - Lewicki.
Motoryzacja do pełna! Ogłoszenia z Twojego regionu, testy, porady, informacje