Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zawisza zagra w Płocku, a Olimpia w Niecieczy

(DARK)
Zawodnicy Zawiszy wiosną mieli mało okazji do fetowania wygranych. Oby to się zmieniło
Zawodnicy Zawiszy wiosną mieli mało okazji do fetowania wygranych. Oby to się zmieniło fot. PAWEŁ SKRABA
Zawisza i Olimpia wiosną jeszcze nie zwyciężały na boiskach rywali. Może tą niekorzystną tendencje odwrócą w najbliższych meczach.

To wydaje się nieprawdopodobne, ale niestety jest prawdziwe. Nasi pierwszoligowcy nie potrafią wygrać na wyjeździe w rundzie wiosennej. Zawiszanie ostatni raz wygrali na boisku rywala na zakończenie rundy jesiennej. Wtedy pokonali w Elblągu Olimpię 3:0. Jeszcze dłużej na wyjazdowe zwycięstwo czekają fani zespołu z Grudziądza. Biało-zieloni ostatni raz na wyjeździe zainkasowali 3 punkty 14 września, kiedy w Poznaniu wygrali z Wartą 2:1.

Grudziądzanie odnieśli tylko dwa wyjazdowe zwycięstwa. To drugie było w Stróżach z Kolejarzem 2:0. Tak skromny dorobek plasuje ich niestety na jednym z ostatnich miejsc w lidze. Dwie ostatnie drużyny czyli Olimpia Elbląg i KS Polkowice nie wygrały na boisku rywala ani razu. A równie mizernym bilansem, jak podopieczni trenera Marcina Kaczmarka, mogą pochwalić się jeszcze tylko Polonia Bytom i GKS Katowice, a więc zespoły, z którymi grudziądzanie walczą o zachowanie ligowego bytu.

Teraz tylko średniacy

Zawiszanie przez długi czas w rundzie jesiennej zaliczali się do czołówki jeśli chodzi o wyjazdowe zdobycze. Przytrafiły się im tylko dwie porażki z Arką Gdynia i Pogonią Szczecin. Jednak wiosna całkowicie odwróciła te proporcje. Bydgoszczanie notorycznie przegrywali i dopiero w ostatniej kolejce udało się się wywalczyć pierwszy punkt. Jednak przez wszystkich i tak został on uznany jako porażka, ponieważ zawiszanie nie potrafili pokonać zespołu z Polkowic, który już jest bardzo blisko spadku.

W sumie zawiszanie wygrali na boiskach rywala pięć razy, co plasuje ich jako średniaków w ligowej stawce. O dwie wygrane więcej mają na koncie prowadząca w tabeli Termalica Bruk-Bet Nieciecza i trzeci Piast Gliwice. Najwięcej wyjazdowych zwycięstw zanotował Kolejarz - osiem.

Teraz bydgoszczan czeka kolejna przeprawa z drużyną walczącą o utrzymanie. Może przeciwko Wiśle Płock będzie wygrana, na którą wszyscy czekają? Chociaż nie będzie o nią łatwo, bo wiślacy notują ostatnio tendencję zwyżkową - wygrali dwa ostatnie spotkania.

Bydgoszczanie jeszcze dziś popołudniem trenowali na bocznym boisku. Trener Jurij Szatałow zdecydował, że wyjazd do Płocka nastąpi w dniu meczu o godz. 10. Po przybyciu do hotelu piłkarze będą mieli krótki odpoczynek. Po nim o godz. 15 zjedzą obiad. Następnie znowu będą mieli wolne do 17.15. Na tą godzinę zaplanowano ostatnią odprawę, po niej wyjazd na stadion, a o godz. 19 mecz.

Grudziądzanie już w piątek rano wyruszyli do dalekiej Niecieczy. Po drodze odbyli rozruch. W sobotę j o 16.30 zmierzą się z liderem i głównym kandydatem do awansu do T-Mobile Ekstraklasy. - To najrówniej grający zespół z czołówki - chwali rywala trener Kaczmarek. Termalica przegrała tylko jeden mecz na własnym boisku z Piastem. Czy Olimpia będzie drugą drużyną, która zgarnie komplet punktów?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska