W Chełmnie, podczas Ogólnopolskiego Festiwalu Polska od Kuchni (23 lipca 2023), doszło do zapłonu substancji łatwopalnej w urządzeniu gastronomicznym. W KPP w Chełmnie wszczęto dochodzenie w związku ze zdarzeniem na stoisku KGW z Odolionu.
- Nie wiem, jak to było. Akurat byłam za stołem i mieszałam w garach. Usłyszałam tylko krzyk Ani „Palę się” – opowiada Teresa Dalasińska, przewodnicząca KGW O’dolinka w Odolionie.
Łatwopalna substancja spadła na ziemię i poleciała w inne miejsca. Sześć pań zostało poparzonych. - Byłyśmy w długich spódnicach, to wszystko plastik, błyskawicznie zaczęło się palić – opowiada pani Tereska, nie mogąc powstrzymać łez.
Z pomocą ruszyły inne gospodynie i publiczność. Jeden z mężczyzn był strażakiem i szybko opanował sytuację.
- Ucierpiało sześć pań. Jedna z naszych koleżanek ma za sobą już cztery operacje. Wszystkie potrzebują krwi, dlatego organizowane są zbiórki tego cenne płynu. Ania i jeszcze jedna z dziewczyn leżą w Gryficach. Trzecia z dziewczyn jest w Grudziądzu, ale też ma zostać przetransportowana do Gryfic. Ma ponad 40 proc. poparzonego ciała – tłumaczy przewodnicząca O’dolinek. - Naprawdę oparzenia to jest paskudztwo i na pewno to będzie długoterminowe leczenie. Kosztowne przede wszystkim. One cierpią, to jednak bardzo boli.
Dla pań z Odolionu zorganizowano zbiórkę na portalu pomagam.pl, jest również grupa na portalu społecznościowym, gdzie można licytować przedmioty. Wszystkie pieniądze zostanę przeznaczone na kosztowne leczenie poparzonych kobiet. Pomoc płynie z całej Polski, strażacy ze Śląska wspierają i organizują zbiórki, płyną słowa wsparcia od innych pań z KGW, są także podstawiane krwiobusy, gdzie można oddać krew. W pomoc zaangażowały się gospodynie z powiatu aleksandrowskiego.
W Ciechocinku panie z KGW w Kruszynku zorganizowały sprzedaż ciast. Na scenie w Muszli Koncertowej wystąpił Jacek Szyłkowski, to jego 24. w tym sezonie darmowy koncert. Wokalista wspiera takie akcje i chętnie pomaga. Jego występ przyciągnął tłumy. Jeszcze przed pierwszą piosenką panie sprzedały 15 blach ciasta, pączki i babeczki.
- Byłyśmy świadkami wydarzenia w Chełmnie. Też przeżywaliśmy to razem z paniami. Wiedziałyśmy, że pomoc będzie potrzebna, stąd pomysł na zorganizowanie koncertu. Znam pana Jacka, po jego zgodzie zaczęłyśmy działać. Miałyśmy dosłownie parę godzin na upieczenie ciast. To na pewno nie ostatnia taka akcja – opowiada Justyna Kotrych z KGW Kruszynek.
Podczas koncertu zebrano 5 877,50 zł.
- Słyszałem tej tragedii i jak nie pomóc. Ja mogę jedynie zaśpiewać, cieszę się, że Polacy mają takie gorące serca do pomocy i otworzyli swoje portfele, by wspomóc paniom. Zawsze chętnie wspieram takie akcje – mówi artysta, Jacek Szyłkowski.
Kolejny koncert charytatywny dla O’dolinek odbędzie się 4 sierpnia w Ciechocinku. Tego dnia przed Urzędem Miejskim w Aleksandrowie Kujawskim będzie można oddać krew. Specjalny autokar będzie czekał na krwiodawców w godz. 12.30 -17.00.