Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zbigniew Ziobro o sprawie Joanny z Krakowa. Mówi o kłamliwej wersji TVN

OPRAC.:
Anna Piotrowska
Anna Piotrowska
Wideo
od 16 lat
Prokuratura bada sprawę pani Joanny w związku z różnymi zawiadomieniami, które do nas trafiły – powiedział w piątek minister sprawiedliwości, prokurator generalny Zbigniew Ziobro. Podkreślił, że pojawiły się informacje, że "mamy do czynienia z zachowaniami, które ze strony służb, czy policji były niewłaściwe".

We wtorek "Fakty" TVN opublikowały materiał o działaniach policjantów w jednym z krakowskich szpitali wobec kobiety, która trafiła na tamtejszy SOR po zażyciu tabletki poronnej; jak zapewniała - kupiła ją sama w internecie.

Komendant główny policji gen. insp. Jarosław Szymczyk wyraził w czwartek szczere ubolewanie wobec niezwykle trudnej sytuacji życiowej, w jakiej znalazła się pani Joanna, ale zaznaczył, że ta sytuacja nie była winą policji. Za zgodą prokuratora ujawnił dwa nagrania ze sprawy.

Sprawa Joanny z Krakowa. Zbigniew Ziobro: To były czynności związane z ratowaniem życia

Zbigniew Ziobro był pytany w piątek na antenie Polsat News, czy na podstawie wiedzy jaką posiada - jako prokurator generalny - może z czystym sumieniem dzisiaj powiedzieć, że w działaniach policji i prokuratury w sprawie pani Joanny z Krakowa nie ma nic do zarzucenia.

– Zacznijmy od tego, że w działaniach policji i pogotowia, bo prokuratury tutaj nie było – odpowiedział minister. Jak dodał, prokuratura nie nadzorowała tych czynności, "ponieważ to były czynności niezwiązane z postępowaniem karnym, jak kłamliwie przedstawiał to TVN, że chodziło o aborcję i zawiadomienie w związku z aborcją".

– Tylko to były czynności związane z ratowaniem życia kobiety, która chciała popełnić samobójstwo, a nie były to działania w związku z tym, że chciała popełnić, czy popełniła aborcję – zaznaczył Ziobro.

I - jak dodał - "nie mieliśmy do czynienia z lekarzem ginekologiem - jak mówiono na początku - tylko z lekarzem psychiatrą". - Ta pani leczyła się u tej pani doktor i dlatego do niej zadzwoniła – zauważył szef MS.

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuj i.pl!

Interwencja ws. Joanny z Krakowa pod lupą prokuratury

Dopytywany, czy w tej sprawie prokuratury nie było, Ziobro zapewnił, że nie. – Prokuratura dopiero teraz się pojawiła, kiedy bada tę historię w związku z różnymi nieprawidłowościami czy zawiadomieniami, które do nas trafiły – zaznaczył minister.

– Postępowanie prokuratury dotyczy wyjaśnienia w ogóle prawidłowości wszystkich tych działań, bo pojawiło się wiele informacji, że mamy do czynienia z jakimiś zachowaniami, które ze strony czy to służb, czy to pani doktor, czy ze strony policji były niewłaściwe. Więc prokuratura bada teraz wszystko to, co jest przedmiotem rozmaitych zawiadomień – dodał Ziobro.

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuj i.pl!

Źródło:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Zbigniew Ziobro o sprawie Joanny z Krakowa. Mówi o kłamliwej wersji TVN - Portal i.pl

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska