https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Zbito szybę w oknie, w którym często siedział skatowany na śmierć Tomuś z Grudziądza

(PA)
- Po otrzymaniu informacji o dewastacji okien, pracownicy udali się na miejsce zgłoszenia. Ustalono, iż szyba w skrzydle okiennym została wybita. Zleciliśmy jej zabezpieczenie - mówi Zenon Różycki, prezes Miejskiego Przedsiębiorstwa Gospodarki Nieruchomościami.
- Po otrzymaniu informacji o dewastacji okien, pracownicy udali się na miejsce zgłoszenia. Ustalono, iż szyba w skrzydle okiennym została wybita. Zleciliśmy jej zabezpieczenie - mówi Zenon Różycki, prezes Miejskiego Przedsiębiorstwa Gospodarki Nieruchomościami. Nadesłane/Archiwum Gazeta Pomorska
Przypadek? Incydent? Miejskie Przedsiębiorstwo Gospodarki Nieruchomościami w Grudziądzu, administrator budynku przy ul. Droga Łąkowa, już naprawiło szkodę. Wstawiono drewniany element. Sprawa ma też swój finał znaleźć na policji.

To okno przy Drodze Łąkowej 14 w Grudziądzu zna cała Polska. To - jak wynika z rozmów z sąsiadami - tutaj w swoich ostatnich miesiącach życia przesiadywał 3-letni Tomek, który został skatowany na śmierć. To w tym oknie po jego odejściu pojawiły się maskotki, a na parapecie znicze i laurki od jego rówieśników...

Szyba zbita. Przypadek czy celowe działanie?

- Po otrzymaniu informacji o dewastacji okien, pracownicy udali się na miejsce zgłoszenia. Ustalono, iż szyba w skrzydle okiennym została wybita. Zleciliśmy jej zabezpieczenie - mówi Zenon Różycki, prezes Miejskiego Przedsiębiorstwa Gospodarki Nieruchomościami.
I dodaje:- Sytuacja w zakresie stanu technicznego lokalu jest cały czas monitorowana przez pracowników spółki. Każde podejrzane zdarzenie i akty dewastacji związane z tym mieszkaniem są zgłaszane na policję.

Są plany, by ulica Droga Łąkowa została objęta miejskim monitoringiem.

Prezes Różycki jednocześnie zapewnia, że ze względu na prowadzone postępowanie prokuratorskie i skomplikowaną sytuację rodzinną najemczyni, która obecnie przebywa w areszcie śledczym, stan techniczny lokalu jest monitorowany przez pracowników MPGN-u.

Doraźny dozór będzie prowadzony do czasu zakończenia postępowania sądowego.

Zenon Różycki, prezes MPGN-u jednocześnie wyjaśnia:- Najemcą mieszkania, zgodnie z zawartą umową najmu lokalu socjalnego jest Angelika L. Lokatorka posiada tytuł prawny do lokalu do czasu zakończenia umowy (listopad 2018 r.). Tymczasowe zatrzymanie i osadzenia w areszcie śledczym nie upoważnia spółki do przejęcia lokalu, gdyż lokator nawet w przypadku osadzenia w Zakładzie Karnym nadal zachowuje statut najemcy i posiada pełne prawa lokatora.

Tą sprawą żyła cała Polska

O skatowanie na śmierć 3-letniego Tomka jest podejrzany konkubent jego matki, Radosław M. O narażenie dziecka na utratę zdrowia jest Angelika L., matka malucha. Oboje przebywają w areszcie śledczym. Do tragicznych wydarzeń doszło w listopadzie 2017 roku.

Komentarze 9

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
Ns libelta
G
Gość

zbyto szybę? toż oni już tam nie mieszkają. Bezsensu, ktoś inny się tam wprowadzi i będą im tłukli szyby???

W
Wściekły gdy krzywdzą dzie
Powinni zakatować na śmierć tych cudownych opiekunów ale japierw traktować tak samo jak oni zajmowali się tym biednym dzieckiem
Kolejny raz widać że patologia niepowołana się plenić a życiowych nieudaczników bez pracy Całe życie ciągnących tylko z państwa powinno się przymusowo sterylizować żeby się nie plenilo z pokolenia na pokolenie dlaczego maja żyć z pieniędzy ludzi którzy ciężko pracują żeby mieć cokolwiek w życiu
G
Gość

najważniejsze    ze   zasłonili   wybitą   szybe   drewnianą   pleksą .hahahahahahahahahahaha         gazeta   schodzi   na  psy    kogo   oni   tam  zatrudniają

K
Kompanii
Niektórzy do dziś nietrzeźwi
G
Gość
Szczególnie jak pomyśle o tym co sie działo pob bramą ZK
M
Mirka
Nigdy nie zapomnę tej tragedii.Biedny Tomuś.Do dzisiaj łza kręci się w oku.
G
Gość
Wytańcowane.
M
Mirka Bonkowska
Nigdy nie zapomnę o tej tragedii.Biedny Tomuś.Do dziś łza kręci się w oku.
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska