https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Zbożowa droga przez mękę

Marietta Chojnacka
W kolejce do magazynów w Dużej Cerkwicy  stoją: Henryk Wysocki z Ciechocina, Józef  Kuczman z Dąbrowy, Stanisław Sobczak z  Jęcznik, Feliks Niemiec z Lichnów.
W kolejce do magazynów w Dużej Cerkwicy stoją: Henryk Wysocki z Ciechocina, Józef Kuczman z Dąbrowy, Stanisław Sobczak z Jęcznik, Feliks Niemiec z Lichnów. Aleksander Knitter
Żniwa prawie się kończą, ale rolnikom coraz bardziej rzednie mina. W naszym regionie skup prowadzi wyłącznie Duża Cerkwica. Limity ARR są tak śladowe, że do zdobycia pieniędzy na zakup środków produkcji i opłaty, trzeba będzie sprzedać zboża za bezcen.

     - Plony i jakość zbóż są porównywalne z ubiegłorocznymi. Jedynie żyta i rzepaku będzie w tym roku mniej - twierdzi Grażyna Wera-Malatyńska, kierownik Ośrodka Doradztwa Rolniczego w Chojnicach. - Wieś potrzebuje gotówki i rolnicy są zmuszeni sprzedać zboże po bardzo niskich cenach.
     Cerkwica przyjmuje__
     
Od kilku dni trwa skup interwencyjny zbóż, ale szanse na sprzedaż tegorocznych plonów są znikome. Z 600 podmiotów w całej Polsce skup prowadzi zaledwie 80, które mają zapewnione kredyty skupowe. Do tego część nie chce uruchamiać kredytu.
     W naszym regionie skupuje tylko Młyn Kamionka, który dla Agencji Rynku Rolnego w magazynie w Dużej Cerkwicy może łącznie przyjąć 10 tys. ton pszenicy i 2,8 tys. ton żyta, z czego w sierpniu 3 tys. ton pszenicy i 800 ton żyta.
     Nie znoszą sąsiadów
     
- Przywiozłem do Dużej Cerkwicy zboże pierwszy raz, bo u nas w Człuchowie nie skupują - mówi Stanisław Sobczak z Jęcznik. - Muszę jechać ponad 20 kilometrów i stoję w długiej kolejce.
     - Zobaczymy, czy ten skup się opłaci, pieniądze są potrzebne - mówi Henryk Wysocki z Ciechocina. - Zamiast pracować, musimy martwić się, czy ktoś od nas to kupi i za ile. W dodatku od rana trzeba stać w długiej kolejce.
     Rolnicy z powiatu sępoleńskiego psioczą, że skupują tam zboże z Pomorskiego. - Niech ci zza miedzy idą do swoich elewatorów. W Człuchowie mają dużo większy i nie podbierają nam naszych limitów - _skarżą się "Gazecie".
     "Rola" dla swoich
     
Zrzeszenie Producentów Zbóż i Rzepaku "Rola" w Człuchowie, które jest właścicielem elewatora, na razie nie ma kredytu skupowego i nie przyjmuje zboża na potrzeby ARR. Dowiedzieliśmy się, że skup interwencyjny zacznie się tam we wrześniu, jeśli będzie kredyt. Teraz "Rola" przechowuje wyłącznie zboże rolnikom z umowami kontraktacyjnymi. Chodzi o członków "Roli" i tych, którzy zgodzili się na sprzedaż wiązaną. Rolnik musi się zobowiązać, że będzie u nich kupować środki do produkcji.
     Większość rolników jest oburzona takim traktowaniem.
- Jestem członkiem "Roli" jako rolnik, ale jako wójt jestem oburzony. Skup interwencyjny jest dla wszystkich i i wiązanie transakcji kupna i sprzedaży jest niedopuszczalne - _twierdzi Adam Marciniak, wójt Gminy Człuchów. - Trudno wskazywać winnych, chłopi przejęli elewator, ale nie mogą do niego oddać zboża.
     Ceny tony zbóż ustalone przez ARR na sierpień
     Cena interwencyjna
     
pszenica - 440 zł
     żyto - 325 zł
     Dopłata
     
pszenica - 110 zł
     żyto - 75 zł

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska