Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ze szkoły rodzenia - szkoła praktycznego rodzicielstwa

Arkadiusz Marciszek
Nie można całej wiedzy na 
temat małego dziecka, szczególnie pierwszego w rodzinie, zaczerpnąć z internetu. 
Potrzeba praktyki.

Zaczęło się projektu „Szkoła Rodzenia” w 2014. Zajęcia spodobały się na tyle, że rodzice już po urodzenia dziecka chcieli kontynuacji zajęć, już ze swoimi pociechami. Wtedy stowarzyszenie „Dorośli - dzieciom” postarało się o to, aby rodzice maluszków mogli ciekawie spędzać czas ucząc się przy okazji tego, jak najlepiej opiekować się milusińskimi. Wszystko to pod 
nazwą „Baby Caffe – Akademia praktycznego rodzicielstwa”.

Były już zajęcia z ratownikiem medycznym, który uczył, jak udzielać pierwszej pomocy dzieciom. Można było nauczyć się robić oryginalne zabawki z rzeczy, które często uważane są za odpady. Było też spotkanie z rehabilitantem.

Czytaj także: Strzeż się tych miejsc w regionie! [mapa]

- Dzieci mają okazję nauczyć się wielu umiejętności, współdziałać w grupie i po prostu się zapoznać - mówi instruktorka Kamila Damaszek.

Były już zajęcia, na której dzieci uczyły się zabawy kolorami i fakturami materiałów. Na zajęciach w baseniku maluchy chlapiąc, przelewając, własnoręcznie robiąc fale uczyły się obserwowania i eksperymentowania, ćwiczyły koordynację wzrokowo-ruchową.
Ale jest jeszcze jeden istotny aspekt - zapoznają się rodzice maluszków, rodzą się z tego przyjaźnie i znajomości na długi czas. Zaczynają się spotykać również prywatnie, już poza zajęciami, aby wymieniać się doświadczeniami w wychowywaniu.
- Najczęściej w zajęciach uczestniczą mamy, ale coraz częściej pojawiają się i tatusiowie, nieraz nawet samodzielnie z dzieckiem, bez żony. To pozytywne zjawisko - mówi animatorka Maria Tyda.

Lista uczestników nie jest zamknięta, zapraszani są rodzice z dziećmi do 5 lat. Spotkania organizowane są co drugi piątek w Centrum Małego Dziecka, ul. Młyńska 33.

Wybór imienia dla dziecka to nie lada wyzwanie. Niektórzy rodzice wpadają na naprawdę oryginalne pomysły. I nie chodzi już nawet o samo brzmienie imienia, ale także o jego pisownię. Wybraliśmy dla Was najoryginalniejsze imiona, jakie nadano dzieciom w Polsce. Sprawdźcie.

Ragnar, Zara i Marietta. Najoryginalniejsze imiona polskich dzieci

INFO Z POLSKI 21.09.2017 - przegląd najciekawszych informacji ostatnich dni w kraju

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska