Żeglarze z ChKŻ wpłynęli w nowy sezon

Przez niespełna dwa tygodnie żeglarze trenowali na jeziorze Garda.

Jak mówi trener, Karol Jączkowski, był to dla nich bardzo pracowity okres.

- Moi podopieczni pracowali po sześć godzin dziennie na wodzie i dodatkowo analizowali na brzegu swoje żeglowanie, robiąc zdecydowane postępy w swojej technice - informuje Karol Jączkowski. - W tym sezonie zawodnicy postawili sobie wysokie cele i są bardzo zmotywowani do pracy. Widziałem, że dawali z siebie wszystko, często aż do granic możliwości. Równolegle z nami na akwenie we Włoszech trenowali zawodnicy z Gdańska, Poznania, Gdyni, Kamienia Pomorskiego, Krakowa, Ustki, Goleniowa oraz Pucka, a także ogromna liczba zagranicznych ekip.
Żeglarstwo na Optimiście w Polsce i na świecie rozwija się bardzo dynamicznie.

- Zmierza w stronę profesjonalnego i zawodowego podejścia do sportu, ponieważ młodzi żeglarze są poddawani obciążeniom treningowym, których nie powstydziliby się zawodnicy kadr narodowych - zauważa szkoleniowiec z ChKŻ. - Dziękujemy firmom Regalux i Elita, które w pomogły w sfinansowaniu zagranicznego wyjazdu naszym żeglarzom. Kolejnym etapem naszych przygotowań do sezonu będzie obóz w Pucku , czyli w miejscu, w którym w długi weekend majowy odbędą się pierwsze eliminacje do Mistrzostw Świata i Europy.

Trener przyznaje, iż jego zawodnicy - ze względu na staż w grupie A, czyli najwyższej fazie rywalizacji w kraju - mają różne cele.
- Najbardziej doświadczeni celują w eliminacje do Mistrzostw Świata i Mistrzostw Europy, gdzie pierwsze odbędą się w weekend majowy w Pucku, następne w Gdyni i kolejne - w Kamieniu Pomorskim - zapowiada Karol Jączkowski. - Docelowo wszyscy przygotowują się do Ogólnopolskiej Olimpiady Młodzieży, jednak wcześniej będzie trzeba się do niej zakwalifikować na drodze eliminacji. Natomiast sezon będę kończyć mistrzostwami PSKO. Oczywiście, klub jako drużyna będzie walczyć o medal mistrzostw Polski w drużynie.

Grupa młodych żeglarzy nie zmieniła się. To ten sam skład, co w ubiegłym roku.
- To ci sami zawodnicy, poza Bartkiem Wałczykiem, który był na Mistrzostwach Świata w Argentynie, ale skończył Optimista z racji wieku - dodaje trener. - Planuję dobór zawodników z klubu, więc kolejni dostaną szansę dołączyć.