MKTG SR - pasek na kartach artykułów
1 z 32
Przeglądaj galerię za pomocą strzałek na klawiaturze
Następne
Przesuń zdjęcie palcem
W bydgoskim kinie Helios trwał przedpremierowy pokaz filmu...
fot. materiały prasowe

"Zerwany Kłos" - Już jest film fundacji o. Rydzyka [zdjęcia, wideo]

"Zerwany Kłos" - Już jest film fundacji o. Rydzyka

W bydgoskim kinie Helios trwał przedpremierowy pokaz filmu „Zerwany Kłos”.

To historia błogosławionej Karoliny Kózkówny, która w czasie I wojny światowej, mając 16 lat zginęła z ręki carskiego żołnierza broniąc się przed gwałtem. Jak czytamy w materiałach prasowych dotyczących pierwszego fabularnego filmu wyprodukowanego przez Fundację Lux Veritatis „Bł. Karolina pozostaje szlachetnym wzorem do naśladowania w obliczu prześladowania katolików na całym świecie. (...) Jest drogowskazem dla świata, w którym Boga próbuje zatrzeć się w ludzkim sercu, a samego człowieka odrzeć z jego godności”.

Oficjalna premiera filmu dopiero w piątek (17 lutego), jednak wieczorem po seansie w kinie Helios można było spotkać się z twórcami obrazu - studentami i absolwentami Wyższej Szkoły Kultury Społecznej i Medialnej w Toruniu. - Naszą intencją nie było stworzenie tylko dzieła filmowego, ale wręcz aktu wiary - mówił Witold Ludwig, scenarzysta i reżyser „Zerwanego Kłosu”. - To, co pozostawiła po sobie błogosławiona Karolina Kózkówna, patronka młodzieży, to zachęta do lepszego życia.

- Jesteśmy debiutantami, jeśli chodzi o kino fabularne, jednak wcześniej stworzyliśmy już widowisko teatru telewizji „Brat naszego Boga” - opowiadał z kolei Karol Niechciał, kierownik produkcji. - Pomysł, by pokazać na ekranie historię bł. Kózkówny przyszedł do nas sam. Nie wiedzieliśmy jednak, jaki ogrom pracy nas czeka. Ale cieszymy się, że wszystko się udało.

Wśród osób wcielających się w bohaterów trudno znaleźć głośne nazwiska. W większości są to studenci lub absolwenci szkoły o. Rydzyka. Jest jednak parę wyjątków - jak znany z serialu „Plebania” Dariusz Kowalski wcielający się w rolę ojca bł. Karoliny oraz Paweł Tchórzelski, aktor toruńskiego teatru Horzycy, który gra oprawcę Kózkówny. Ten ostatni początkowo nie chciał brać udziału w całym przedsięwzięciu. - Powiedział mi, że w archipelagu jego życia my jesteśmy na bardzo odległej wyspie - opowiadał Ludwig. - Jednak po przeczytaniu scenariusza zmienił zdanie. Okazało się bowiem, że jego ojciec bardzo czci bł. Kózkównę. Aktor stwierdził więc, że biorąc udział w filmie o jej życiu odda ojcu hołd.

Twórcy kilka razy podkreślali, że „Zerwany Kłos” ma widza oczyszczać i mimo ciężkiej tematyki paradoksalnie budzić nadzieję. - Film nie może być tylko rozrywką, musi wstrząsać człowiekiem - zaznaczał Ludwig. - Jednocześnie chcieliśmy, by film, tak jak postać i życie błogosławionej Karoliny, był po prostu piękny, niósł ze sobą jej blask.

***
Od autorki: Czy to się udało? Trudno mi oceniać ten obraz jako faktyczne dzieło filmowe, bo mam wrażenie, że jednak nie jest nim do końca. Niestety, przy całym szacunku do pracy i zapału twórców, a także do tematyki obrazu, muszę stwierdzić, że film to słaby. Trwa 95 minut, ale wydaje się, że mógłby o co najmniej pół godziny krócej. Mnóstwo tutaj dłużyzn, przeciąganych jakby na siłę scen i dialogów, do których też można mieć sporo zastrzeżeń. W wielu sytuacjach są nienaturalne, nazbyt teatralne, a język bł. Karoliny (wciela się w nią Aleksandra Hejda, studentka toruńskiej szkoły medialnej) odbiega od tego, jakim posługuje się jej otoczenie, co tworzy poczucie twórczej niekonsekwencji. Gra aktorska również się nie broni. Film to studencki i zdaje się, że nie da się od tego uciec. I niestety, choć twórcy chcieli tego uniknąć, postaci są tu czarne albo białe. Znalazłam jednak dwie rzeczy, które nieco ratują ten obraz. Pierwsza to zdjęcia - kilka jest naprawdę dobrych. Druga to bardzo dobra symfoniczna muzyka, ale zbyt oczywista jak na dzieło o takiej tematyce.




Zobacz również

Kierowca chevroleta wymusił pierwszeństwo na volkswagenie. Trzy osoby zostały ranne

NOWE
Kierowca chevroleta wymusił pierwszeństwo na volkswagenie. Trzy osoby zostały ranne

Małopolski Wyścig Górski - atak Austriaka po zwycięstwo na Przehybie

Małopolski Wyścig Górski - atak Austriaka po zwycięstwo na Przehybie

Polecamy

Absolutna dominacja Igi Świątek w meczu czwartej rundy French Open!

Absolutna dominacja Igi Świątek w meczu czwartej rundy French Open!

Otylia Jędrzejczak będzie szkolić młodych adeptów pływania na Podkarpaciu

Otylia Jędrzejczak będzie szkolić młodych adeptów pływania na Podkarpaciu

Elana Toruń nie zwalnia tempa. Zwycięska passa jest kontynuowana, choć łatwo nie było

Elana Toruń nie zwalnia tempa. Zwycięska passa jest kontynuowana, choć łatwo nie było