Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zespół wicestarosty Kuźmińskiego ocenił oferty kupna. Nasz szpital zostaje

Tekst i fot. Dariusz Guzowski
Od roku władze powiatowe przygotowywały się do sprzedania udziałów spółki "Szpital Powiatowy". Ostatecznie pod koniec roku pojawiły się dwie oferty od zainteresowanych kupnem szpitala.

Powołano specjalny zespół do negocjacji z potencjalnymi nabywcami udziałów. Jednak rozmowy nie doprowadziły do kompromisu, który satysfakcjonowałby samorząd powiatowy.

- W połowie zeszłego roku Rada Powiatu podjęła uchwałę, która upoważniła zarząd Powiatu Golubsko-Dobrzyńskiego do działań, zmierzających do zbycia udziałów w spółce - mówi starosta Wojciech Kwiatkowski. - Dokonaliśmy analizy spółki.

Przygotowała ją firma konsultingowa Bussines-Expert. Na podstawie tej analizy powstało memorandum informacyjne o spółce.

Czterech chciało kupić
Zainteresowani kupnem szpitala mogli memorandum nabyć, zapoznać się ze stanem spółki i ostatecznie złożyć ofertę kupna udziałów.

W grę wchodziło nabycie nawet 95 proc. z nich. Propozycją kupna zainteresowały się cztery podmioty. Dwa z nich złożyły w wyznaczonym terminie swoje oferty. To Grupa Nowy Szpital ze Szczecina i Helth Investment Group z Gdańska.

Zarząd powiatu powołał pięcioosobowy zespół do spraw rokowań, którym kierował wicestarosta Jan Kuźmiński. Jego członkowie zapoznali się z ofertami obu firm i rozpoczęli negocjacje.

- Rokowania nie doprowadziły do sfinalizowania sprzedaży udziałów, gdyż jako powiat nie uzyskaliśmy gwarancji spełnienia pewnych założeń, które wiązały się z decyzją o sprzedaży szpitala - mówi Jan Kuźmiński. - Wśród tych założeń jest między innymi zachowanie przez powiat wpływu na rozwój szpitala.

Muszą być inwestycje
Starosta Kwiatkowski zdradza, że sama cena udziałów nie jest tu najważniejsza. Istotne jest również zabezpieczanie funkcjonowania szpitala po roku 2012. Z tym wiąże się też gotowość poniesienia przez nowego właściciela kosztów doinwestowania tej placówki.

- Przyszły właściciel większościowego pakietu udziałów, musi gwarantować wykonanie inwestycji, które w szpitalu są niezbędne - mówi Wojciech Kwiatkowski.
- W spółce przygotowano program dostosowawczy, w którym założono inwestycje na ponad 10 milionów złotych. Poza tym sytuacja finansowa powiatu nie jest zła i nie musimy pozbywać się szpitala za wszelką cenę. Tu nie chodzi o pieniądze ze sprzedaży, ale o podniesienie jakości świadczonych w naszym powiecie usług zdrowotnych.

Zespół rokowań przedstawił wyniki negocjacji zarządowi powiatu, a ten przyjął propozycję odrzucenia obu ofert. Tym samym odstąpił od sprzedaży szpitala w pierwszym podejściu. Teraz sprawą zajmą się ponownie powiatowi radni.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska