Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zginęli w płomieniach zmiażdżonego samochodu [zdjęcia]

www.echodnia.eu, Beata KWIECZKO, [email protected]
D. Łukasik
Cztery osoby zginęły w wypadku, do którego doszło kilka minut przed godziną 20 w miejscowości Dębska Wola w gminie Morawica. Na prostym odcinku drogi zderzyły się czołowo dwa volkswageny - o sprawie pisze portal www.echodnia.eu.

Do makabrycznego wypadku doszło kilka minut przed godziną 20. Volkswagenem bora jechały dwie osoby, volkswagenem golfem trzy. Policjanci i strażacy, którzy jako pierwsi dotarli na miejsce zdarzenia mieli kłopot z ustaleniem marki drugiego samochodu, bo zaraz po zderzeniu auto stanęło w płomieniach. Trzy osoby podróżujące golfem zginęły w spalonym aucie. Na miejscu zginął też kierowca bory. Pasażera jadącego z kierowcą zabrała do szpitala karetka pogotowia.

Przeczytaj: Matka i dwójka dzieci ranne w wypadku pod Mroczą

Wypadek zgromadził przy ulicy tłumy gapiów. Przyszli z domów oddalonych o około kilometr od miejsca wypadku. Ludzie stali w ciszy. Większość nie chciała rozmawiać. Tylko niektórzy rozmawiali ze sobą, o tym, co się stało.

Zobacz zdjęcia - Wypadek w Dębskiej Woli

- Mieszkam jakiś kilometr stąd. Przyszedłem tu dopiero, kiedy usłyszałem dźwięki syren. Ludzie mieszkający bliżej mówili mi, że słyszeli huk. Wtedy prawdopodobnie doszło do zderzenia. Potem było słychać jakby wybuch. Wtedy musiał się zapalić jeden z samochodów - opisuje mieszkaniec Dębskiej Woli.

Przeczytaj: Tragiczny weekend na drogach powiatów włocławskiego i lipnowskiego - zginęły trzy osoby

- To, co się stało, to straszna tragedia. Brak słów - dodawał stojący obok mężczyzna.

Policjanci godzinę po wypadku zaznaczali, że jeszcze nie wiadomo dokładnie, jak doszło do zderzenia.
- Jeszcze jest za wcześnie, żeby powiedzieć, co tu się dokładnie stało, nie znamy danych osób. Wiadomo tylko, że samochody zderzyły się czołowo, jeden się zapalił i zginęły w sumie cztery osoby. Jedną chyba zabrało pogotowie - mówił Krzysztof Dziarmaga z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Miejskiej Policji w Kielcach, który był na miejscu zdarzenia.

Przeczytaj: Jechali po alkohol, wpadli do stawu; jedna osoba nie żyje

Po wypadku droga z Morawscy do Pińczowa została zablokowana. Policjanci zorganizowali objazdy. Mówili, że prace na miejscu wypadku potrwają co najmniej sześć godzin.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska