Historia rozegrała się na jednym z bydgoskich cmentarzy. Daniel Ż. i młodsza od niego o kilka lat ofiara pracowali razem. W minionym tygodniu mężczyzna zaproponował koleżance, że odprowadzi ją do domu. Poszli skrótem, drogą przez cmentarz. Tam Daniel Ż. powalił kobietę na ziemię i zgwałcił.
Kobieta następnego dnia nie pojawiła się już w pracy. Daniel Ż. nadal prześladował swoją ofiarę. Wysyłał jej lubieżne smsy i wciąż groził, że ją pobije, jeśli komukolwiek powie o tym, co się stało.
Gdy kobieta w końcu wróciła do pracy, została pobita przez gwałciciela. Wtedy zdecydowała się powiadomić policję.
Daniel Ż. został aresztowany na trzy miesiące. Prokurator Dariusz Bebyn z Prokuratury Rejonowej Bydgoszcz-Północ informuje: - Daniel Ż. usłyszał zarzuty gwałtu, pobicia oraz stalkingu. Chodzi o wysyłanie do swojej ofiary obraźćliwych SMS-ów o lubieżnej treści.
Bydgoska prokuratura dla dobra poszkodowanej kobiety nie udziela szczegółowych informacji na temat tego zdarzenia.
- Sąd zdecydował, że Daniel Ż. spędzi najbliższe trzy miesiące w areszcie - dodaje Bebyn. - W takich przypadkach mamy zawsze wątpliwości, czy podawać bardziej szczegółowe informacje dotyczące podobnych śledztw. A to ze względu na dobro pokrzywdzonej.
Czytaj e-wydanie »