https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Zimą licho nie śpi

(kk)
Jak wynika z policyjnych statystyk, w czasie ferii częściej dochodzi do wypadków, których ofiarami padają najmłodsi. Starszym też przyda się trochę wyobraźni.

     Zimowy odpoczynek to czas wielu niebezpieczeństw grożących najmłodszym. Niewielu milusińskich wyjeżdża na wakacje zorganizowane lub rodzinne wczasy. Większość pozostaje w domu i samodzielnie zagospodarowuje sobie wolny czas.
     Zimą dzieci uwielbiają ślizgać się na lodzie. Często zamiast na specjalnie do tego przygotowane miejsce wybierają się na wylewiska rzek, jeziora, stawy itp. A tu o tragedię nietrudno.
     - _Przed rozpoczęciem ferii prowadziliśmy w szkołach zajęcia, podczas których przypominaliśmy dzieciom jak należy się zachowywać, by być bezpiecznym. Mówiliśmy o tym, gdzie wolno chodzić na sanki, łyżwy czy narty. Nasze inicjatywy są jedynie dodatkiem do działań wychowawczych rodziców. To od ich zależy zdrowie i życie dzieci. To oni muszą zapewnić należytą opiekę. Dlatego też apelujemy o zachowanie szczególnej rozwagi i zwrócenie uwagi na miejsca, w których bawią się dzieci. Bardzo ważne, by były one w bezpiecznej odległości od ulic oraz zbiorników wodnych - _mówi podkom. Krzysztof Lewandowski z Komendy Powiatowej Policji w Golubiu-Dobrzyniu.
     Mundurowi radzą też, by wyrobić w dziecku odruch nieufności wobec osób nieznajomych, zakazać przyjmowania od obcych prezentów i nauczyć, że podczas nieobecności rodziców nikomu nie wolno otwierać drzwi.
     Golubscy policjanci podczas ferii będą odwiedzać miejsca, w których organizowane są zajęcia dla dzieci i młodzieży. Kontrolowane będą też autobusy, którymi będą podróżować najmłodsi. Sprawdzany będzie zarówno stan techniczny pojazdu, jak i trzeźwość kierowcy.
     Policjanci apelują też o rozwagę na drogach. Jest ślisko, więc lepiej zwolnic. Ci, którzy zaplanowali wyjazd powinni też odpowiednio zabezpieczyć swoje mieszkania i domy. Nie ma oczywiście recepty o stuprocentowej skuteczności, ale pomocny może okazać się przyjaciel rodziny lub sąsiad, który zadba o kwiaty, otworzy okno i zapali światło. Takie działania mogą zdezorientować potencjalnych włamywaczy.

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska