- Wyszłam kilka dni temu z drogerii przy ul. Kopernika i uderzył mnie smród z kominów. Ewidentnie ktoś w okolicy palił śmieciami - opowiada Czytelniczka. O zanieczyszczeniu powietrza i pyłach odkładających się na ulicach mówił nam też inny Czytelnik.
Oboje zwracają uwagę na to, co potwierdzają badania jakości powietrza. Z danych Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska z 2014 roku wynika, że powiat świecki zajmuje drugie miejsce wśród powiatów ziemskich, po inowrocławskim, pod względem zanieczyszczenia powietrza.
Strażacy trenowali przy S5 [zobacz zdjęcia]
Przyczyna? Przede wszystkim zanieczyszczenia pochodzące z przemysłu, ale i emisja z gospodarstw domowych, szczególnie tych, gdzie w piecach spala się odpady, a także emisja spalin samochodowych.
Jak przekonać mieszkańców, żeby odpowiedzialnie ogrzewali swoje mieszkania, żeby nie wrzucali do pieca plastikowych butelek i innych odpadów komunalnych? Gmina weszła we współpracę z firmą Veolia.
- Chcemy działać na polu edukacji - dowiedzieliśmy się w wydziale ochrony środowiska świeckiego magistratu. - Efektem tej współpracy, którą rozpoczęliśmy dopiero pod koniec lata, jest już jedna ulotka, wyjaśniająca m.in., co to jest niska emisja i jak wpływa na jakość powietrza w naszej gminie.
Czytamy w niej, że zanieczyszczenie z tzw. niskich emisji pochodzi z pieców np. na węgiel, drewno, śmieci, które ogrzewają budynki jedno i wielorodzinne. - Veolia zapowiada, że powstaną też komiksy promujące ekologiczne ogrzewanie - dodaje inspektor w wydziale ochrony środowiska. - Planowane są też konkursy dotyczące tego tematu.
Małżeństwo z dzieckiem uniknęło tragedii
No ale co z tego, że wiemy, skąd idzie zanieczyszczenie, skoro wychodzimy na ulice i nadal czujemy smród z kominów?
Cześć mieszkańców nie przechodzi obok ziejącego groźnie wyglądającym dymem komina obojętnie. - Na każde zgłoszenie od mieszkańca reagujemy - zapewnia Roman Witt, szef świeckiej Straży Miejskiej. - Jeśli ktoś do nas zadzwoni i poinformuje, że z komina jakiegoś domu wydobywa się np. intensywny dym o dziwnym kolorze, to - w miarę możliwości wspierani specjalistą z ochrony środowiska - jedziemy na miejsce i sprawdzamy.
W ubiegłym roku municypalni przeprowadzili 58 takich interwencji. - W trzech przypadkach właściciel został ukarany mandatem na łączna kwotę 800 zł. W 55 skończyło się na rozmowie pouczającej - podaje Roman Witt. - Może nie znaleźliśmy dowodów na naruszenie, może też piec był po prostu źle użytkowany.
- Jak podają specjaliści, czarne lub białe dymy wcale nie są najgorsze - wyjaśnia. - Często to wynik korzystania ze złej jakości węgla, starego pieca lub nieprawidłowego jego użytkowania.
I dodaje: - Gorsze są spaliny o zabarwieniu zielonkawym, czerwonawym lub żółtawym. Te ostatnie np. mogą oznaczać, że ktoś pali w piecu sklejką, starymi meblami, czyli mieszanką lakierów, farby, kleju.
Gdyby mieszkańcy Świecia zaplanowali jednak zmianę ogrzewania na bardziej przyjazną środowisku, to mogą liczyć na finansowe wsparcie takiej inwestycji. O podłączeniu do sieci ciepłowniczej (też dotowanym z budżetu gminy) mogą pomyśleć mieszkańcy tej części Świecia, która położona jest na północ od ul. Wojska Polskiego.
Tam, gdzie sieć ciepłownicza przydałaby się najbardziej, to okolice rynku. Niestety, Veolia z uwagi na koszty nie planuje jej tam budować