Zimna Zośka 2020 i prognoza pogody na drugą połowę maja 2020. Będzie cieplej

Każda kropla wody jest na wagę złota. Po katastrofalnie suchym początku roku, pierwsze dni maja przyniosły wyczekiwane opady, ale jak podkreśla synoptyk, te i zapowiadane na kolejne dni opady deszczu nie są w stanie zrekompensować niedoborów. Susza wciąż jest aktualnym problemem.

"Pod względem opadów tegoroczny kwiecień był – co nie jest zaskoczeniem – miesiącem skrajnie suchym. Najwyższą miesięczną sumę opadów odnotowano na stacji w Bielsku-Białej − wyniosła ona 31,8 mm. Najniższą wartość opadów zanotowano w Toruniu: 0,9 mm, co stanowi tutaj zaledwie 3,1% przeciętnej sumy opadów w kwietniu", podsumowuje Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej.

Deszcz w prognozie pogody na maj 2020. Zimni Ogrodnicy w Kujawsko-Pomorskiem

Bogdan Bąk: - W chwili kiedy piszę ten tekst, jeszcze nie wiadomo, jakie szkody poczyni ten nawrót chłodu. Czy nad ranem będzie -2°C, a może -5°C, a może nie wszędzie pojawią się przymrozki? O tym przekonamy się, gdy przeminie Zimna Zośka. Byłoby szkoda, gdyby dotychczasowy ‘dorobek’ przyrody poszedł na marne. Jako urodzony optymista wierzę, że jakoś wyjdziemy z tego okresu bez większych strat.

Synoptyk o tym, co czeka nas w najbliższych dniach: - Dobra wiadomość, to taka, że zmianie aury towarzyszyły dość obfite opady. W niektórych regionach spadło go jednorazowo nawet powyżej 20 mm! W najbliższym dniach deszcz jeszcze będzie pojawiał się, ale niestety w niewielkich ilościach. Nieco niższa temperatura przez większość dni, zarówno w dzień, jak i w nocy będzie nieco hamować parowanie.

- Chłodne powietrze powinno utrzymywać się do połowy przyszłego tygodnia, po czym temperatura znów zacznie wzrastać. Optymistyczna prognoza przewiduje ponowne przekroczenie kreski 20°C już w następny weekend i jej dalszy wzrost w następnych dniach. Trzeba mieć nadzieję, że będzie to także okres wilgotnej aury i maj zamkniemy nadwyżką opadów - zapowiada Bogdan Bąk.

Temperatura i opady z drugiej dekadzie maja 2020 w rejonie Bydgoszczy: