Zioła to pupile Zielonego Ładu. "Tak potężnej grupy roślin nie ma ani w rolnictwie, ani w ogrodnictwie"

Zalety ziół eksperci Kujawsko-Pomorskiego Ośrodka Doradztwa Rolniczego w Minikowie podkreślają m. in. słowami prof. dr hab. Jadwigi Andrzejewskiej z Wydziału Roślin i Biotechnologii Politechniki Bydgoskiej:
- Zainteresowanie ziołami cały czas rośnie. Ludzie są świadomi ich roli w żywieniu, suplementach diety, kosmetykach i przy leczeniu przeziębień. Na tym polu zioła są doceniane. Może mniej, jeśli chodzi o środowisko, tymczasem uprawa ziół doskonale wpisuje się w europejski Zielony Ład.

Chodzi o poprawę bioróżnorodności. Zioła wiodą na tym polu prym. Prof. Andrzejewska zwraca uwagę:

- To bardzo bogata grupa roślin należąca do kilkunastu rodzin botanicznych. W Polsce można uprawiać 70 gatunków ziół, a uprawia się około 30. Około stu gatunków rośnie dziko. Nie ma drugiej takiej grupy ani w rolnictwie, ani ogrodnictwie. Zioła mają duże znaczenie w zmianowaniu, a nasze zmianowania są bardzo ubogie, najczęściej zbożowo-rzepakowe.

Badacze z Instytutu Ogrodnictwa w Skierniewicach wskazują na zalety ziołowych przedplonów w zwalczaniu szkodników, np. rozwój pędraków znacznie utrudnia gorczyca.
Poza tym zioła są ważnymi pożytkami dla owadów zapylających, szczególnie chronionych w ramach Zielonego Ładu.
Eksperci z Wydziału Nauk o Żywności Szkoły Głównej Gospodarstwa Wiejskiego w Warszawie wskazują też konserwujące zalety ziół:

- W formie przypraw hamują wzrost mikroorganizmów w artykułach żywnościowych. Wyciągi z roślin przyprawowych są w stanie zastąpić konserwanty czy stabilizatory, produkt stanie się więc bardziej bezpieczny dla konsumenta.

Obecnie do przedłużenia trwałości artykułów żywnościowych wykorzystuje się wyciągi roślinne z bazylii, pieprzu, lebiodki, goździków i szałwii. Ich zaletą jest duża skuteczność przeciwdrobnoustrojowa.