
(fot. infografika J. Chamier-Gliszczyński)
Przez trzy miesiące złodzieje skanowali karty bankomatowe mieszkańców Aleksandrowa Kujawskiego. Uciekli do Bułgarii, a w miniony weekend zaczęli czyszczenie kont.
W poniedziałek setki osób w panice sprawdzały w Aleksandrowie stan swoich kont.
Zarząd banku przyznaje, że nie wiadomo jeszcze jaka jest skala kradzieży. Wiadomo już za to, że niektórzy klienci stracili nawet osiem tysięcy złotych.
Złodzieje byli bardzo zuchwali, ponieważ jako cel swojego ataku wybrali bankomat przy ulicy Słowackiego. To właśnie tam, do samego centrum miasta większość mieszkańców Aleksandrowa Kujawskiego wybiera się na zakupy, a przy okazji wypłaca pieniądze z bankomatu.
- Udało nam się już ustalić, że około trzy miesiące temu dwie osoby zainstalowały czytnik w jednym z naszych bankomatów - tłumaczy Izabela Świderek-Kowalczyk, rzecznik PKO BP.
- Oczywiście prowadzimy monitoring naszych bankomatów. W trosce o prywatność naszych klientów kamery zostały jednak tak zainstalowane, by nie można było nas posądzić o odczytywanie numerów kart bankomatowych. Tym samym nie mogliśmy zarejestrować tego złodziejskiego procederu.
Dla klientów aleksandrowskiego PKO BP taka troska jednak niewiele znaczy: - Od piątku ktoś wypłacał pieniądze z mojego konta - mówi zdenerwowana pani Anita. - Straciłam 2500 zł. To i tak mniej niż kobieta, z którą dziś rozmawiałam. Ona ma debet wysokości 8000 zł.
Czytaj dalej, poniżej...

(fot. Infograf. Jerzy Chamier-Gliszczyński)
Poszkodowanych może być nawet 320 klientów PKO BP w Aleksandrowie Kujawskim. - Wszystkie osoby, które straciły oszczędności w naszym banku, będą miały założone nowe konta. Gwarantujemy zwrot pieniędzy - mówi Świderek-Kowalczyk.