Szkolenie w części teoretycznej odbywało się w Ośrodku Kształcenia Zawodowego w Sępólnie, zaś zajęcia praktyczne - w kuźni w Kawlach. Program pilotował Powiatowy Urząd Pracy. Bezrobotni odwiedzili zakład "Kowalstwo Artystyczne" Zbigniewa Felskiego w Brusach, który oszołomił ich nowoczesną technologią.
Nie tylko wiklina
- Na pewno przyda się nam ta wiedza, którą zdobyliśmy, i to, co potrafimy już zrobić - powiedzieli nam podczas okolicznościowej wystawy świeżo upieczeni kowale. - Ale żeby założyć działalność, to się trzeba zastanowić. Czy się opłaca, no i skąd wziąć pieniądze na rozkręcenie interesu.
To nie pierwszy taki pomysł PUP w Sępólnie. Sukcesem zakończył się kurs wikliniarski, który doprowadził do tego, że jeden z jego uczestników rozpoczął działalność gospodarczą, a inni współpracują z nim.
Dla kamieniarzy
- Jeśli z tej grupy ktoś zdecyduje się na pracę na własny rachunek, to oczywiście może liczyć na pomoc z naszej strony - powiedział "Pomorskiej" zastępca kierownika PUP Piotr Bukolt. - Można myśleć o zatrudnieniu w branży meblarskiej czy rozwinięciu tej specjalności na bazie firmy już istniejącej.
PUP planuje kolejny kurs na przełomie marca i kwietnia. Tym razem będzie to propozycja dla kamieniarzy.
