Czy zaświaty do nas mówią?
Zmarł Tomasz Witkowski z Kurzętnika, walczący od sierpnia z guzem mózgu
Przypomnijmy, że 37-letni Tomasz Witkowski, ojciec trójki dzieci, w lipcu 2020 r. zaczął mieć trudności z koncentracją, zapominał nawet o najprostszych sprawach. Z uwagi na te objawy udał się do lekarza, aby sprawdzić, czy nie są to objawy depresji, ale zostało to wykluczone. 18 sierpnia z niedowładem prawej strony ciała trafił do szpitala, na oddział neurologiczny. Tam wykonano tomografię komputerową. Badanie wykazało zmianę rozrostową w obrębie mózgowia, wielkości kilku centymetrów. Wykonano kolejne badanie - rezonans magnetyczny z kontrastem. To po wyniku tego badania Tomasz Witkowski dowiedział się, że ma guza mózgu, o czym pisaliśmy tutaj.
Lekarze w Polsce uznali, że jest to guz nieoperacyjny, dlatego Tomasz Witkowski wraz ze swoją żoną szukał pomocy u lekarzy zza granicy. Jedyną szansą na jego leczenie miał być wyjazd na leczenie do Niemczech, gdzie w klinice w Kolonii glejak miał zostać zwalczony metodą immunoterapii. Do wskazanej kliniki Tomasz nawet trafił, ale z uwagi na stan zdrowia w miniony weekend musiał wrócić do Polski, o czym pisaliśmy tutaj. Niestety, wieczorem 28 października Tomasz Witkowski po ciężkiej walce z chorobą zmarł.
Przeczytaj także:
Zbierane są pieniądze, które zostaną przekazane rodzinie Tomasza Witkowskiego
Chociaż Tomasz Witkowski nie żyje, wciąż zbierane są pieniądze. Tym razem cel zbiórki to już nie 413 tys. zł, a 1 tys. zł, na "wirtualny wieniec dla Tomka". Pieniądze te zostaną w dniu pogrzebu wpłacone na konto jego rodziny. Link do zbiórki dostępny jest tutaj. Na koncie zbiórki o g. 8 w dniu 29 października jest 700 zł.
Bliscy i znajomi żegnają Tomasza Witkowskiego
- To takie trudne, gdy odchodzi ktoś z duchem walki, nie poddający się przeciwnościom... Walczyłeś do końca Tomku.. Teraz przyszedł czas na odpoczynek... Wielki smutek i żal...
- piszą na stronie zbiórki osoby od początku wspierające Tomka i cytują Jana Kochanowskiego:
- Pełno nas, a jakoby nikogo nie było: Jedną maluczką duszą tak wiele ubyło
