Jest takie powiedzenie, że znalezione, to niekradzione. Lepiej jednak traktować je z przymrużeniem oka. Za przywłaszczenie cudzej własności można bowiem „posiedzieć”. Nawet 3 lata.
- W ostatnim czasie inowrocławska policja odnotowała kilka przestępstw polegających na przywłaszczeniu mienia. Właściciela szybko zmieniały telefony komórkowe. W ciągu dwóch dni przyjęliśmy aż cztery zawiadomienia, dotyczące zabrania mienia w celu przywłaszczenia. Komórki zniknęły z placu zabaw, placu ćwiczeń czy lokalu. Ich właściciele dosłownie na chwilę pozostawili je bez nadzoru - informuje Izabella Drobniecka, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Inowrocławiu.
Policja przypomina, że rzeczy przez nas znalezione, w tym przypadku telefony komórkowe, wcale nie stają się naszą własnością. Zachowując je dla siebie popełniamy przestępstwo, bo zgodnie z kodeksem karnym: „Każdy, kto przywłaszcza sobie cudzą rzecz ruchomą podlega karze pozbawienia wolności do 3 lat”.
Znalezione telefony najlepiej oddać do biura rzeczy znalezionych w starostwie przy ul. Mątewskiej 17.
Można je też przekazać policji, która postara się ustalić właściciela. Każdy telefon ma bowiem niepowtarzalny nr IMEI. Można wyświetlić go w każdym telefonie wybierając sekwencję *#06#.